Trochę to trwało, ale warto było czekać. Jest już gotowy projekt przebudowy drewnianego domu pani Małgorzaty z Woli Nieszkowskiej, która sama wychowuje trójkę dzieci. Rodzina mieszka w drewnianym budynku bez łazienki i ubikacji.
Choroba Bartusia
Sytuację rodziny dodatkowo komplikuje fakt, że 9-letni syn pani Małgorzaty jest poważnie chory. Tuż po urodzeniu lekarze zdiagnozowali u niego raka kory nadnercza. W siódmym tygodniu życia Bartuś przeszedł pierwszą operację, tydzień później rozpoczął chemioterapię. Leki musi przyjmować cały czas. To między innymi sterydy, które bardzo go osłabiają.
O tej nieciekawej sytuacji rodziny z Woli Nieszkowskiej pisaliśmy na łamach „GK”. Po tej publikacji z pomocą kobiecie, która sama nie ma szans na remont budynku przyszli nasi Czytelnicy, co ciekawe nie tylko z terenu powiatu bocheńskiego. Firma spod Nowego Sącza obiecała wybudować szambo, są sponsorzy na nową więźbę dachową, mamy obiecaną blachę. Pozyskaliśmy także piec do CO i kaloryfery.
Jest projekt
Najważniejszym elementem w tym przedsięwzięciu jest jednak projekt. Przygotowania dokumentacji potrzebnej do przebudowy niewielkiego drewnianego domu podjęli się pracownicy przychylnego tej inicjatywie Urzędu Gminy w Bochni: Sławomira Fąfrowicz-Kołcz, Tomasz Ferenc, Robert Duch oraz Jakub Zając odpowiedzialny za opinię geologiczną potrzebą do tej inwestycji. Nad dokumentacją pracowali po godzinach i w wolnym od pracy czasie. Dzięki ich pomysłowości budynek nie tylko powiększy się o łazienkę i kotłownię. Projektantom udało się go tak zagospodarować by zamiast jednego pokoju powstały trzy niewielkie i duża kuchnia.
- Nie było to na pewno łatwe zadanie, bo musieliśmy się zmieścić w granicach stojących ścian, ale udało się - cieszy się Sławomira Fąfrowicz-Kołcz, która odpowiadała za konstrukcyjną część projektu.
Prace nad przygotowaniem dokumentacji trwały od sierpnia. I okazały się dużo poważniejsze, niż pierwotnie zakładano. Konieczne było bowiem zinwentaryzowanie starego budynku. Sprawdzenie, która ze ścian wymaga wyburzenia, a którą można zostawić. - Podczas tych pomiarów okazało się, że dach się ledwo trzyma i dachówki są popękane - wyjaśnia Sławomira Kołcz.
Inwentaryzacja pokazała, że wymienić trzeba także wszystkie okna i stare spróchniałe drzwi. Naprawy wymagają podłogi. Potrzebne są także nowe instalacje: elektryczna, CO i wodno-kanalizacyjna.
Coraz bliżej łazienki
Posiadanie własnej łazienki - największe marzenie 9-letniego Bartusia i rok młodszego Pawełka nabiera realnego kształtu. W najbliższym czasie ruszą prace przy budowie szamba. Kolejnym etapem będzie murowanie ścian łazienki.
Przebudowę domu wspiera Fundacja Auxilium, przy której zostało założone subkonto w Alior Banku: 56 2490 0005 0000 4600 6418 4027.
Osoby zainteresowanie przekazaniem materiałów budowlanych lub wykończeniowych mogą się kontaktować także z naszą redakcją pod nr tel. 502 499 953.
WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie?
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto