Męczy Pana oglądanie w ostatnich tygodniach piłkarzy Wisły Kraków?
Nie potrafię zrozumieć co stało się z tym zespołem. Przecież dokładnie pamiętamy, jak jeszcze w zeszłym roku Wisła walczyła o awans do Ligii Mistrzów z APOEL-em Nikozja, przegrywając ten awans w ostatnich sekundach rewanżowego spotkania. Od tego momentu coś stało się z tym zespołem. Nikt nie potrafi tego wyjaśnić. Co chwila dzwonią do mnie koledzy z innych miast dokuczając mi, że znowu Wisła przegrała z drużyną z ich rejonów. Dzwonią tak do mnie z Wroclawia, ze Śląska, z Poznania, ze Szczecina, czy z Warszawy. Smutne to…
Jednym słowem jest to dla Pana szok.
To jakiś straszny sen! Jak to możliwe, że Melikson dzisiaj potrafi trzy razy mniej, niż przed rokiem? Genkow nie wie, jak zdobyć bramkę, Wilk nie wie, co się dzieje…
Melikson rozczarował Pana najbardziej?
Zdecydowanie tak. No, może jeszcze Iliev. A, Melikson... Czy wynika to z tego, że nie chce się im grać w Wiśle i chcieliby wyjechać zagranicę? Przecież nawet małe dziecko wie, że jeżeli chcą wyjechać na Zachód, to muszą grać bardzo dobrze, bo oglądają ich setki menadżerów na trybunach. Chyba nie chodzi im o wyjazd do Skopje...? Przyjadą ludzie z Dortmundu, Ajaxu, czy Manchesteru i powiedzą - świetny jest ten gość! I zostawią w kasie Wisły 10 mln euro.
Czytaj więcej na: www.ekstraklasa.net
Kraków: przetestujmy razem nową siatkę połączeń. Pierwsze zgłoszenia! [AKCJA]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!