W poniedziałęk w biurze poselskim w Oświęcimiu podsumował swoją działalność. Za największe osiągnięcie posłów obecnej kadencji uznaje przyjęcie ustawy przyznającej 500 zł na dziecko, choć sam wstrzymał się od głosu, bo odrzucone zostały poprawki Platformy Obywatelskiej.
Najbardziej rozczarowuje go to, że w budżecie państwa zabrakło pieniędzy na kilka istotnych dla Małopolski inwestycji. Mowa m. in. o przebudowie Beskidzkiej Drogi Integracyjnej czy budowie obwodnic Oświęcimia i Zatora. Odrzucono także wniosek o przekazanie 70 mln złotych na dokończenie zbiornika w Świnnej Porębie.
Posła Sowę martwi to, że pomimo obecności w rządzie licznych przedstawicieli Małopolski interesy regionu są słabo reprezentowane.
W najbliższym czasie Marek Sowa zamierza skupić się na pracach związanych z opodatkowaniem sieci handlowych, by nie ucierpiały na tym polskie sklepy. Rząd początkowo obiecywał, że podatek naliczany będzie od powierzchni. Teraz ma być od obrotu.