Jeszcze niedawno brukselskie dzienniki informowały, że usługami Mariusza Stępińskiego poważnie zainteresowany jest Anderlecht. Klub ze stolicy Belgii kilka dni temu pozyskał jednak innego polskiego napastnika. W belgijskiej ekstraklasie przez najbliższy rok będzie występował Łukasz Teodorczyk, którego "Fiołki" wypożyczyły z Dynama Kijów. Były gracz poznańskiego Lecha szybko zaaklimatyzował się w nowym miejscu. Już w debiucie w barwach Anderlechtu strzelił gola i zaliczył asystę.
Tymczasem Stępiński jest bliski przenosin do FC Nantes. Francuski klub złożył oficjalną propozycję wykupienia piłkarza Niebieskich. Ten fakt potwierdził w rozmowie z katowickim "SPORTEM" Aleksander Kurczyk, przewodniczący rady nadzorczej Ruchu.
Kontrakt Stępińskiego z Ruchem wygasa z końcem czerwca 2018 roku, a za 21-letniego napastnika trzeba zapłacić co najmniej 1,5 mln euro. Nantes to 14. zespół francuskiej ekstraklasy. W ataku drużyny, która nosi przydomek "Kanarki", występują m.in. Argentyńczyk Emiliano Sala i Islandczyk Kolbeinn Sigthorsson, który jeszcze niedawno rywalizował o miejsce w składzie Ajaksu z Arkadiuszem Milikiem.
Najdroższe transfery z Ekstraklasy: Kapustka wyprzedził wszystkich [TOP10]
