- Policjanci na bieżąco monitorowali sytuację, zatrzymują osoby które naruszały prawo. Wczoraj zatrzymanych zostało 21 osób, 16 z nich w dalszym ciągu przebywa w policyjnym areszcie. Będą odpowiadali za przestępstwa: m.in. czynną napaść, naruszenie nietykalności cielesnej, bójkę, udział w zbiegowisku publicznym i rozbój. Pozostałe osoby odpowiadać będą za wykroczenia - informuje Renata Laszczka-Rusek, rzeczniczka KWP w Lublinie.
Cały przemarsz był dokumentowany. - Wszystkie nagrania z policyjnych kamer oraz materiały z monitoringu miejskiego posłużą nam do identyfikacji wszystkich tych pozostałych osób, które naruszyły prawo - dodaje Laszczka-Rusek.
Rannych w trakcie zamieszek zostało ośmiu policjantów. Jeden z nich wciąż pozostaje na obserwacji w szpitalu, siedmiu wróciło już do domów.
Przypomnijmy, że w sobotnim Marszu Równości, pierwszym w historii Lublina, wzięło udział ok. 1,5 tys. osób.
ZOBACZ TEŻ: Prezydent Lublina po zakończeniu Marszu Równości