Maseczki w Polsce są obowiązkowe! W samochodzie też? Kiedy trzeba mieć założoną maseczkę? Jaki mandat za brak maseczki w aucie? 29.11.2020

Tresura Polaków w dodatku bezprawna. Nadal nie ma żadnej prawnej podstawy do karania. Kagańce szkodzą zdrowiu

Rozporządzenie rady ministrów z dnia 17-10-2020:

Nowe przepisy. Koniec z jazdą w samochodzie w maseczce?

Do tej pory istniał obowiązek jazdy w maseczce, od którego było kilka wyjątków. M.in. kiedy jechaliśmy samotnie lub podróżowaliśmy z osobami, z którymi mieszkamy w jednym gospodarstwie domowym. Jeśli w aucie znajdował się ktoś, z kim nie mieszkamy (np. podwoziliśmy kolegę/koleżankę z pracy), to wszyscy w samochodzie musieli mieć założone maseczki. Nowe przepisy znoszą ten obowiązek dla wszystkich podróżujących samochodami. W zmienionym rozporządzeniu nie ma już mowy o "osobach niezamieszkujących lub niegospodarujących wspólnie". Tak naprawdę oznacza to, że maseczki w samochodzie osobowym nie musimy nosić.

Potwierdził to rzecznik resortu zdrowia. - Zgodnie z przepisami osoby jadące samochodem nie muszą mieć masek, nawet jeśli nie jest to rodzina. Usunęliśmy fragment dotyczący nakazu w paragrafie 27 ust.1 pkt 1 i zmieniliśmy paragraf 27, ust 3 pkt 1 na wyłączenie obowiązku. Zostało to zmienione dlatego, żeby nie było żadnych wątpliwości interpretacyjnych życiowych sytuacji – wyjaśnił Wojciech Andrusiewicz, rzecznik prasowy Ministerstwa Zdrowia. Może redakcja sie odniesie do tego zamiast siac zamęt

Jak policja sprawdzi czy osoby mieszkają razem?

Powinno być do kontroli okazywane zaświadczenie od proboszcza. On i wiedzą

kto z kim mieszka na kocią łapę i kto zostaje na noc nielegalnie.

Co to znaczy zamieszkuje?! bywają u siebie bo są razem ale nie muszą mieszkać

codziennie- kto to sprawdza i na jakiej podstawie prawnej?

stoją na wałach chrobrego i wyłapują busy i inne samochody służbowe gdzie jedzie więcej niż jedna osoba.

Z fartem.

14 października, 11:30, Tomek:

Mnie też zastanawia inna sprawa, jakim cudem po Słupsku poruszają się samochody z czerwonymi kierunkowskazami? Oczywiście są to auta sprowadzane z USA, ale policja jakoś ich nie widzi, a jakim cudem przeszły badanie techniczne?

A co do maseczek, to za jej brak karać max. inaczej jełopy się nie nauczą!

Do psychiatryka z Tobą!!!

11 października, 14:09, Qu:

aby nie otrzymac mandatu za brak maseczki w samochodzie nalezy...sprzedac samochod ;] hahahhahaa

14 października, 11:34, Jan:

Czytaj ze zrozumieniem, chyba że covid już Cię dopadł i bredzisz.

covid mnie dopadl w 1945 a ty jestes osobnikiem nizszego szczebla w rozwoju spolecznym skoro nie potrafisz dojrzec szydery i ironii w moim komenatrzu ;]

9 października, 11:06, Xynat:

Ciekawi mnie skąd taki upór przeciwko noszeniu maseczek. Ludzie maja wytatuowane ręce, nogi i inne części ciała. Kolczyki w różnych częściach ciała. Włosy ułożone w fantazyjne fryzury. Ciuch wyszukane aby się wyróżniać z tłumu. I można by potraktować maseczki jako nowo-modny dodatek do ubioru. Przecież można sobie samemu uszyć albo kupić maseczki w różne niebanalne wzory. Ale nie. Taki chłopski upór - nie bo nie. Osób, które z różnych względów zdrowotnych faktycznie nie mogą nosić maseczek jest w społeczeństwie 1% no może 2%. A ilu nie nosi? Większość. Każą Ci się zatrzymać przed czerwonym światłem? To się zatrzymaj. Każą Ci płacić co miesiąc podatki? To płać. Każą Ci nosić maseczkę? To noś. W czym problem?

13 października, 00:20, Gość:

Czerwone światło i podatki są regulowane USTAWĄ, na kagańce nie ma USTAWY to jest bezprawne, maska więcej zaszkodzi niż pomoże, grzybicze lub bakteryjne zapalenie płuc, jamy ustnej chcesz proszę bardzo noś, tylko ciekawe jak to wyleczysz w momencie gdy lekarz przyjmie cię przez telefon...

Chyba covid już cie dopadł, bo bredzisz!

11 października, 14:09, Qu:

aby nie otrzymac mandatu za brak maseczki w samochodzie nalezy...sprzedac samochod ;] hahahhahaa

Czytaj ze zrozumieniem, chyba że covid już Cię dopadł i bredzisz.

9 października, 13:19, Gość:

Kto te mandaty daje? Nikt. Jakiś czas temu wzywam taxi . Przyjeżdża kierowca bez maski. Pytam dlaczego nie jest zamaskowany, skoro jest wymóg.. Facet pyskuje że gdyby wiedział że mam takie wymagania to by nie przyjechał.

To trzeba wówczas wezwać inną złotówę , a ten się szybko nauczy korzystać z maski!

9 października, 13:04, Jozef:

Dlaczego w Polsce dzieci mają obowiązek maseczkowy od 4 roku życia, w Anglii od 12 roku życia a WHO proponuje od 11 lat . Czy Polska jest bardziej cesarska niż sam cesarz?

9 października, 13:23, Maciek:

Ponieważ w polsce jest poje8ane prawo,ustawy i cały ten pierdoInik na ul.Wiejskiej.

i vice wersa!

Ludzie nie chcą nosić masek? Tak procentują kłamstwa premiera.

dlaczego polacy z oporem podchodza do niekonstytucyjnego obowiazku noszenia malo skutecznych maseczek ? prosta odpowiedzien - bo rzadzacy zamiast prosic,apelowac i promowac straszą karami ,mandatami ,kagancem ,a FC jest pelen filmikow osmieszajacych policje . Stalin chcial nas zniewolic,Hitler puszczal kominem i.... przegrali coz wobec ich metod znaczy pala i gaz przestraszonego policjanta ? Pokorne ciele dwie krowy ssie i dobrze na tym wychodzi !

Raport Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (Centers for Disease Control and Prevention - CDC) wskazuje ogromną różnicę w zachorowalności osób, które nosiły maski w stosunku do tych, które tego nie robiły. Spośród przebadanych osób, które miały pozytywny wynik na SARS-CoV-2, przeważająca większość nosiła maski cały czas. Mniej, niż 8 proc. badanych nie nosiło ich w ogóle lub robiły to rzadko.

Z raportu CDC wynika, że w okresie 1-29 lipca w USA tylko niecałe 4 proc. osób zakażonych koronawirusem nie nosiło maski nigdy. Natomiast aż ponad 70 proc. nosiło ją zawsze.

Osoby zakażone zostały przebadane pod kątem tego, jak często nosiły maskę w ciągu ostatnich 14 dni przed wykryciem koronawirusa. Tylko sześć osób odpowiedziało, że "nigdy", tyle samo "rzadko". 11 osób odpowiedziało, że "czasami", 22 "często" natomiast 108 odpowiedziało, że "zawsze".

Daje to odpowiednio wartości procentowe na poziomie 3,9, 3,9, 7,2, 14,4 i 70,6.

Autorzy raportu zaznaczają, że dane te mogą nie oddawać dokładnie stanu ogółu populacji. Wśród wymienionych powodów są m.in. fakt, że badanych było tylko 314 pacjentów oraz "status przypadku lub kontroli może podlegać błędnej klasyfikacji z powodu niedoskonałej czułości lub specyficzności testów opartych na PCR".

Cały raport można przeczytać na stronie CDC.

https://www.cdc.gov/mmwr/volumes/69/wr/pdfs/mm6936a5-H.pdf?fbclid=IwAR3E3-BiWu5CERowrpnKtuQJAibFzDLWGIg-3Ija_CoKO-k3UH4O-zzT0DI

9 października, 11:06, Xynat:

Ciekawi mnie skąd taki upór przeciwko noszeniu maseczek. Ludzie maja wytatuowane ręce, nogi i inne części ciała. Kolczyki w różnych częściach ciała. Włosy ułożone w fantazyjne fryzury. Ciuch wyszukane aby się wyróżniać z tłumu. I można by potraktować maseczki jako nowo-modny dodatek do ubioru. Przecież można sobie samemu uszyć albo kupić maseczki w różne niebanalne wzory. Ale nie. Taki chłopski upór - nie bo nie. Osób, które z różnych względów zdrowotnych faktycznie nie mogą nosić maseczek jest w społeczeństwie 1% no może 2%. A ilu nie nosi? Większość. Każą Ci się zatrzymać przed czerwonym światłem? To się zatrzymaj. Każą Ci płacić co miesiąc podatki? To płać. Każą Ci nosić maseczkę? To noś. W czym problem?

Czerwone światło i podatki są regulowane USTAWĄ, na kagańce nie ma USTAWY to jest bezprawne, maska więcej zaszkodzi niż pomoże, grzybicze lub bakteryjne zapalenie płuc, jamy ustnej chcesz proszę bardzo noś, tylko ciekawe jak to wyleczysz w momencie gdy lekarz przyjmie cię przez telefon...