Burmistrz Brzeska prowadził samochód bez zapiętych pasów, rozmawiając przez telefon
Do zdarzenia doszło 18 lutego 2025 na terenie Brzeska. Burmistrz Tomasz Latocha siedział za kierownicą służbowego peugeota i - jak widać na filmie - nie ma zapiętych pasów bezpieczeństwa, a w ręku trzyma telefon, prowadząc rozmowę. Pojazd przez większą część nagrania stoi w korku.
Sprawą filmiku zajęła się z urzędu policja w Bochni, która zwróciła się do jego autora. Już po przesłuchaniu autor filmiku wniósł o wyłączenie komendy w Brzesku, "aby nie było podejrzeń o naciski ze strony burmistrza w trakcie postępowania".
Bez mandatu i punktów karnych dla burmistrza Brzeska
Sprawa zakończyła się jednak bez mandatu i punktów karnych. Policja zdecydowała o pouczeniu samorządowca.
- Policjant sprawdził historię kierowcy. Zważając na bardzo długi staż, jeśli chodzi o kierowanie pojazdami i brak choćby jednego mandatu za wykroczenie drogowe policjant skorzystał z przysługującego mu prawa o możliwości pouczenia sprawcy wykroczenia - przekazał mł. asp. Daniel Bułatowicz, oficer prasowy policji w Bochni.
Według rzecznika policji w Bochni w tym roku policjanci wielokrotnie kończyli sprawy o wykroczenia na pouczeniach. - Różnego rodzaju interwencje drogowe tak się kończą.
Burmistrz Tomasz Latocha przyznaje, że jeździ bez pasów, bo ma upoważniające go do tego orzeczenie lekarskie. Do faktu rozmowy przez telefon przyznaje się.
- Zdarzyło mi się rozmawiać przez telefon, z tym że miałem włączony tryb głośnomówiący. Stałem samochodem w długim oczekiwaniu, ponieważ był remont na drodze. Mam jednego fana, który mnie nagrywa. Jak zobaczyłem ten materiał, sam zadzwoniłem na policję, że jestem gotowy poddać się karze - mówi burmistrz Tomasz Latocha.
Samorządowiec przywołuje sytuacje, w których to on dokonywał obywatelskiego zatrzymania stwarzających zagrożenie kierowców. - Przynajmniej dwóch pijanych kierowców sam zatrzymałem, dzisiaj też na terenie miasta rozdajemy alkomaty z okazji Dnia Trzeźwości. Natomiast nikt nie jest doskonały.
Kolizja burmistrza Brzeska z jeleniem
Samochód, w którym burmistrz Tomasz Latocha został nagrany, kilka miesięcy temu brał udział w kolizji z jeleniem. Miało to miejsce 25.10.2024 w Warysiu w gm. Borzęcin, nieopodal granicy z gminą Radłów. Burmistrz Brzeska wracał wówczas z jubileuszu jednej z firm.
- Jechałem powoli we mgle, na szczęście doszło tylko do uszkodzenia reflektora. Natychmiast zadzwoniłem na numer alarmowy 112, prosząc o interwencję policji z uwagi, iż był to samochód służbowy - relacjonuje samorządowiec.
Badanie trzeźwości Tomasza Latochy na zawartość alkoholu dało wynik negatywny. Ze względu na uszkodzenie reflektora policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny służbowego peugeota.
- Zadzwoniliśmy na Assistance do mojego ubezpieczyciela, ten wskazał zakład, do którego samochód miał być odwieziony. Samochód został naprawiony. Nieprawdą jest, że trwało to cztery miesiące, że był roztrzaskany - wyjaśnia Tomasz Latocha, ucinając krążące w sieci teorie spiskowe.


POLECANE
- Zbudował palmę wysoką jak 10-piętrowy blok! Daniel Drąg wygrał tegoroczny konkurs
- Na emeryturze Zygmunt Ból stworzył koło Bochni galerię pełną historii i fantasy
- Mosty wiszące na Rabie koło Bochni to świetny pomysł na wycieczkę rowerową
- Bochnia na archiwalnych zdjęciach z Google Street View z 2012 roku
- Niezwykła galeria w Brzesku na Słotwinie. Autor: Ja nie jestem McDonald'sem
- Rap to jego życie. Jestem Ciuki z Bochni wydał czwartą płytę pt. "Rap po naszemu"
