18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Materia Prima. Festiwal przeciw "brazylijskim tasiemcom"

Monika Jagiełło
WAR SUM UP. MUSIC. MANGHA. MACHINES, fot. Gunars Janaitis
WAR SUM UP. MUSIC. MANGHA. MACHINES, fot. Gunars Janaitis
W połowie listopada wraca Materia Prima. Festiwal, który jest inicjatywą krakowskiego Teatru Groteska, po raz pierwszy odbył się dwa lata temu. Jego druga edycja ze zdwojoną siłą przypomni o tym, co drzemie u sedna teatru, jako sztuki: sile i kunszcie formy.

- Teatr Groteska od zawsze był teatrem formy - rozumianej jako teatralna materia - podkreśla dyrektor Adolf Weltschek. - Przestrzeń sceniczna, teatralna plastyka,ruch sceniczny i aktorski kunszt - to one decydują o odrębności sztuki teatru! Bo każda ze sztuk pięknych posiada właściwe sobie środki. Stąd nazwa festiwalu: Materia Prima - podstawowa materia, z której powstaje teatr.
Czego możemy się spodziewać? Weltschek zapowiada, że w programie znajdzie się miejsce dla teatru, który w Polsce obecnie jest zepchnięty na boczny tor. - Jesteśmy przeciwnikami "brazylijskich tasiemców" - przegadanych spektakli, które podobne są do telewizyjnych oper mydlanych. Zabierzemy widzów do świata teatralnej feerii. Zetkną się z zapierającym dech, zdumiewającym bogactwem i kunsztem teatralnych propozycji - dodaje Weltschek.

To festiwal, który jest mocnym kontrapunktem dla teatru "przegadanego"

Przed nami kilkanaście spektakli, w których zobaczymy ponad setkę aktorów. Pojawią się goście z Kanady, Rosji, Iranu, Francji, Włoch, Maroka czy Łotwy. Wśród nich na pierwszy plan wysuwa się duńsko-łotewski teatr Hotel Pro Forma. Na scenie od trzech dekad, są żywym przykładem na to, że teatr nie zapomniał o roli "podstawowej materii". Będzie to ich pierwsza wizyta w Polsce. Do planowanej w 2010 r., w ramach imprez towarzyszących katowickiemu festiwalowi Tauron Nowa Muzyka, niestety nie doszło. Szkoda. Grupa miała do nas przyjechać z electro-operą o Darwinie. Niesamowitej grze aktorów towarzyszyła wówczas muzyka muzyka szwedzkiego duetu The Knife, Mount Simsa, didżeja garściami czerpiącymi z mrocznego synth-popu lat 80., oraz performerki Planningtorock.

Podobnie ciekawie zapowiada się nowy spektakl Hotelu. Wyreżyserowany przez Kirsten Dehlholm "War Sum Up: Music. Manga. Machines" powstał we współpracy z Chórem Łotewskiego Radia, Łotewską Operą Narodową oraz kompozytorami Santą Ratniece'em i Jamiem McDermottem. Efekt to, jak mówią sami twórcy, "laboratorium przedstawień i instalacji". Opowiedziane w języku japońskim (z napisami po polsku) przedstawienie to trzy historie widziane przez pryzmat wojny: Żółnierza, Wojownika i Kobiety-Szpiega. Barwa, światło i wykorzystane w spektaklu rysunki komiksów manga stają się narratorami historii. Twórcy zręcznie wybrnęli z pułapek gatunku i śmiało eksperymentują z dostępną technologią, działając z godną podziwu precyzją. - To zainscenizowane oratoria muzyczne, jakich u nas jeszcze nie widziano - opowiada Weltschek.

Na festiwalu nie braknie miejsca dla teatru lalek (nie zapominajmy, Groteska to Teatr Lalki, Maski i Aktora), teatru cieni czy czerpiącego ze sztuki cyrkowej. Przykład em tego ostatniego jest Compagne P.P. Dream & Gilbert Peyre. Peyre to twórca "rzeźb-oper" - mechanicznie animowanych postaci. Wraz z żoną Laurence Alfieri w przedstawieniu "Kupido. Właściciel mieszkania położonego w piekle i w raju" pokuszą się o interpretację tekstu Laurence'a Garniera. Pojawi się m.in. szafa, która podskakuje, oraz dziecko z głową wideo... Widz też nie powinien się czuć zanadto bezpieczny - zostanie wciągnięty w spektakl.

Wyjdziemy też w przestrzeń miejską Krakowa. Tak jak kilka miesięcy temu krakowianie mieli okazję uczestniczyć w wernisażu wielkiego formatu Jana Kantego Pawluśkiewicza na fasadzie Teatru Starego, tak Austriak Klaus Obermaier na ścianie Sukiennic zaprezentuje swój "Tańczący dom" - instalację, która ożywia budynki i widzów. Im żywsze reakcje, tym bardziej dom wyda się roztańczony.

II edycja festiwalu zagości także m.in. w Tarnowie, Wadowicach i Nowym Sączu. - Wiemy, że widzowie zjeżdżają do nas z całej Małopolski. Teraz my chcemy przyjść do nich - tłumaczy Weltschek.

Szczegółowy program festiwalu: www.materiaprima.pl.

Z klasyki i popkultury tworzymy nową miksturę

Rozmowa z Kirsten Dehlholm, reżyserką Hotelu Pro Forma

Po 27 latach działalności w końcu dotrzecie do Polski. Dlaczego tak późno?
Odrobina pecha. Mieliśmy wystąpić w 2010 r., ale trudności techniczne to uniemożliwiły. Cieszę się, że w końcu uda nam się tu zagrać.
W sztukach zaskakujecie śmiałym wykorzystywaniem nowoczesnej muzyki.
Muzyka jest środkiem, który pozwala nam odkrywać głębsze warstwy znaczeń. Zarówno ta popularna, jak i niszowa muszą łączyć się ze sobą, żeby powstała nowa jakość. Klasyka i pop lubią się nawzajem, tworzą właściwą miksturę.

O czym jest "War Sum Up"? Co zainspirowało Was do wykorzystania tradycji japońskiego teatru, no i komiksów manga?
Kiedy myślimy o mandze, automatycznie kojarzymy ją z Japonią. Często są to komiksy brutalne, ale bywają bardzo ciekawe artystycznie. To raczej proste opowieści. Rysunki do spektaklu zaczerpnęliśmy z podręcznika "Jak rysować mangę". Podstawowej lekcji rysunku tam zawartej użyliśmy jako projekcji-opowieści o człowieku, który staje się "wojenną maszyną". Japoński tradycyjny teatr noh zaoferował nam klasyczne, poetyckie teksty, które mogliśmy wykorzystać w naszym libretto. Wykonanie ich po japońsku tworzy w widzu inne uczucia, niż gdyby słyszał je po angielsku. Inna jest też jakość dźwięku. Wierzę w synergię. Trzeba budować pomost między kulturą klasyczną a popkulturą. Obie mają wiele do zaoferowania.

Jerzy Grotowski mawiał, że nie interesuje go widz, który zadowala się "małą stabilizacją". Jaki jest Wasz widz?

To ten, który wciągnie się w wir tego, co na scenie. Wsiąknie w wizualno-dźwiękowe uniwersum, a później zapyta o jego sens. Może odpowiedzi odnajdzie w sobie.

Materia Prima. II Międzynarodowy Festiwal Teatru Formy potrwa od 13 do 24 listopada (wybrane wydarzenia)

13.11 (wtorek)
Centrum Sztuki "Mościce" w Tarnowie, godz. 18.30
Magali Chouinard [Kanada], "Biała kobieta"

Centrum Sztuki Mościce, godz. 19
Teatr Groteska [Polska], "Hommage a Chagall"

17.11 (sobota)
Fasada Sukiennic, godz. 17
Klaus Obermaier [Austria], "Tańczący dom"

Hala Polskiego Towarzystwa Gimnastycznego "Sokół" w Krakowie, godz. 18
Aran Puppet Theater [Iran], "Aszura"

Teatr Groteska, godz. 20.30
Magali Chouinard, "Biała kobieta"

18.11 (niedziela)
Wadowickie Centrum Kultury, godz. 17
Oorkan [Holandia], "Box Brothers"

Teatr Groteska, godz. 18
Polina Borisowa,"Go!"

Hala PTG "Sokół" , godz. 17
Magali Chouinard,"Biała kobieta"

19.11 (poniedziałek)
Teatr im. L. Solskiego w Tarnowie, godz. 19
Polina Borisowa [Rosja/Francja], "Go!"

Scena PWST im. S. Wyspiańskiego w Krakowie, godz. 20.30
Teatro Gioco Vita & Imperfect Dancers [Włochy], "Sen nocy letniej"

20.11 (wtorek)
Studio TVP w Krakowie-Łęgu, godz. 18
P.P.Dream i Gilbert Peyre [Francja] "Kupido. Właściciel mieszkania położonego w piekle i w raju"

Małopolski Ogród Sztuki w Krakowie, godz. 20.30
Zimmermann & de Perrot [Szwajcaria/Maroko] "Chouf Ouchouf"

21.11 (środa)
Centrum Sztuki Mościce, godz. 18
Oorkan [Holandia] "Box Brothers"

Hotel Bukovina, Bukowina Tatrzańska, godz. 18
Polina Borisowa, "Go!"

Teatr Groteska, godz. 18
Teatr Groteska, "Hommage a Chagall"

Teatr Ludowy, godz.20.30
Compagnie Mossoux-Bonté [Belgia], "Ciała magnetyczne"

22.11 (czwartek)

MCK "Sokół" w Nowym Sączu, godz. 18
Oorkan, "Box Brothers"

23.11 (piątek)
Teatr Groteska, godz. 18
Figuren Theater Tübingen & Compagnie Bagages de Sable &Theater Stadelhofen [Niemcy/Francja/Szwajcaria], "Hôtel de Rive - Giacomettiego okres horyzontalny"

Oświęcimskie Centrum Kultury, godz. 18
Polina Borisowa, "Go!"

Studio TVP w Łęgu, godz. 20.30
[POLSKA PREMIERA]
Hotel Pro Forma [Dania/Łotwa],
"War Sum Up: Music. Manga. Machines"

Scena PWST, godz. 20.30
Les Ateliers du Spectacle [Francja], "A Distances"

24.11 (sobota)
Teatr Groteska, godz. 18 Figuren Theater Tübingen & Compagnie Bagages de Sable &Theater Stadelhofen, Hôtel de Rive - Giacomettiego okres horyzontalny"

Wadowickie Centrum Kultury, godz. 18
Polina Borisowa, "Go!"

Studio TVP w Łęgu, godz. 20.30
Hotel Pro Forma,
"War Sum Up: Music. Manga. Machines"

Scena PWST godz. 20.30
Les Ateliers du Spectacle,
"A distances"

Bilety 40/70 zł (ulgowe 30/50 zł, grupowe 25/40 zł, karnety 320/360 zł (240/400 zł ulgowe)

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska