Trzeci jest Damian Łata (8,9 sek. straty do lidera) – to on był najszybszy na trzecim przejeździe 5,11 km porannego odcinka Brzegi – Campus Misericordiae w podwielickich Brzegach. – Próbuję gonić Mateusza, ale będzie bardzo ciężko. Staramy się jechać czysto, bez przygód – powiedział wtedy kierowca forda focusa.
Otwierający stawkę rajdowców, Francuz Bryan Bouffier (ford fiesta Proto), wielokrotny rajdowy mistrz Polski, jest piąty. Do Lisowskiego traci jednak blisko 16 sekund. Na 19. pozycji – w porównaniu z trzema porannymi odcinkami spadek o trzy miejsca - sklasyfikowany jest Maciej Kot w subaru imprezie STI. – Fajnie, bo rajd się rozwija, ja się rozwijam. Wynik nie jest może rewelacyjny, ale mam dużo gorsze auto niż rok temu. Najważniejsza jest dobra zabawa – powiedział nam wieczorem mistrz polski w... skokach narciarskich.
Juro rano na rajdowców czeka jeszcze Kryterium Wieliczka, czyli dwa przejazdy 2,25 km odcinka w centrum miasta.
****
Memoriał to hołd składany dwóm wybitnym, tragicznie zmarłym kierowcom rajdowym: Januszowi Kuligowi (zginął 13 lutego 2004 roku na strzeżonym przejeździe kolejowym - zapory były podniesione - w Rzezawie) i Marianowi Bublewiczowi - zmarł 20 lutego 1993 roku w szpitalu w Lądku Zdroju na skutek ran odniesionych w Zimowym Rajdzie Dolnośląskim.