Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miasto zadba o elektromobilność, ale wciąż nie ma ani samochodów, ani stacji ładowania

Piotr Ogórek
Piotr Ogórek
Stacja szybkiego ładowania samochodów elektrycznych w Toruniu
Stacja szybkiego ładowania samochodów elektrycznych w Toruniu SłAwomir Kowalski / Polska Press
Władze Krakowa chcą postawić na elektromobilność. Ale zanim tak się stanie, część firm się stąd wyniesie. Tak planuje np. Electric Taxi.

Na komisji infrastruktury Rady Miasta Krakowa przedstawiciele władz prezentowali wczoraj radnym postępy z prac nad rozwojem elektrycznego transportu w mieście. Poza ogólnikami brak na razie szczegółów. W naszym mieście działa np. firma Electric Taxi, której zależy na dostępie do stacji ładowania pojazdów. Te jednak prędko się nie pojawią, więc firma ma zamiar wynieść się z Krakowa.

- Kraków jest liderem we wdrażaniu miejskiej komunikacji elektrycznej. W 2014 mieliśmy pierwszą linię regularną, na której eksploatujemy tylko autobusy elektryczne - powiedział wiceprezydent Tadeusz Trzmiel. Dalej wymienił, że w lutym zeszłego roku miasto podpisało list intencyjny m.in. z Ministerstwem Finansów oraz Ministerstwem Energii celem upowszechniania elektromobilności (czyli stosowania pojazdów z napędem elektrycznym). Z kolei w lipcu 2017 miasto podpisało umowę z firmą Smart City, która m.in. ma zainstalować stacje ładowania pojazdów. Na razie jednak nie wiadomo dokładnie, kiedy. O tej sprawie pisaliśmy w „Gazecie Krakowskiej”. Sprawa budzi wątpliwości, bo firmą kieruje Krzysztof Klimczak, były bliski współpracownik Jacka Majchrowskiego. Firma nie ma też wielkiego doświadczenia w dziedzinie nowych technologii.

A na stacje ładowania czeka już prywatny biznes. Od kilku miesięcy w Krakowie działa firma Electric Taxi, która dysponuje 15 elektrycznymi nissanami.

- Jesteśmy dobrym promotorem elektromobilności, bo nasze pojazdy wyróżniają się. Wszystkie są takie same. Pasażerowie zawsze są ciekawi, a nasi kierowcy tłumaczą, czym są pojazdy elektryczne, jak je ładować - wyjaśniał radnym Maciej Oleksy z Electric Taxi.

Problemem jest jednak brak stacji ładowania zapewniających szybkie ładowanie, w ok. pół godziny (o mocy 50 kW). Firma ma jedną swoją stację, ale nie ma jej gdzie zamontować. Pozostałe stacje, m.in. koło sklepu IKEA czy na nowym parkingu park&ride Kurdwanów, są za słabe. Ładowanie trwa za długo. Dlatego Electric Taxi rozważa przeniesienie się do Jaworzna, gdzie mają się pojawić wkrótce trzy stacje ładowania elektrycznych pojazdów.

Urzędnicy zapewniają, że miejski system wypożyczalni elektrycznych samochodów zacznie działać w marcu. Wtedy pojawią się też stacje ładowania pojazdów, głównie w obrębie II obwodnicy. To na razie jednak tylko deklaracje. System miał już działać do końca minionego roku.

WIDEO: Poważny program - odc. 5: kariera w Krakowie

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska