Na wystawie specjalnej pokazano ichtiozaura z okresu jurajskiego - kompletny szkielet drapieżnego rybojaszczura sprzed 170 milionów lat.
Jak podają organizatorzy giełdy: drapieżnik ten miał do 200 zębów w szczęce i polował na ryby, głowonogi i mięczaki. Ichtiozaury podobne były do współczesnych delfinów, z ogonem zakończonym płetwą o kształcie półksiężyca. Fale dźwiękowe odbierały elementami kostnymi jak wieloryby; osiągały do 23 metrów długości. Tego typu znaleziska spotykane są w Anglii, w Kolumbii Brytyjskiej w Kanadzie, a ten zaprezentowany na wystawie w Krakowie pochodzi z Niemiec.
Pokazano również – po raz pierwszy w Krakowie – fragment meteorytu Drelów, który spadł 18 lutego 2025 roku w okolicach Białej Podlaskiej. Obiekt jest w trakcie badań mineralogiczo-geochemicznych, na razie nie jeszcze możliwości precyzyjnego określenia, co to za rodzaj meteorytu (natomiast badacze podejrzewają, że może to być chondryt zwyczajny).
Dodatkowymi atrakcjami Giełda Biżuterii i Minerałów w hali sportowej Politechniki Krakowskiej, były m.in. warsztaty „Mikroświat minerałów i skał", stoisko Grupy Bloga Realgar, twórców najpopularniejszego polskiego bloga geologicznego, oraz wystawa ceramiki i pokaz jej tworzenia, a także strefa dla dzieci „Geolandia”.
„Kraków! Dziękujemy za fenomenalną frekwencję! Cieszymy się, że byliście z nami i mamy nadzieję, że wróciliście do domów z pięknymi skarbami” – tak podsumowali giełdę jej organizatorzy w swych mediach społecznościowych.
