Kiedyś mieliśmy zakłady fryzjerskie, a teraz same salony...
Nie ma się co dziwić. To podążanie za potrzebami klientów. Kiedyś wystarczył fotel, lustro brzytwa, grzebień, nożyczki i trochę umiejętności. Teraz poza tym wszystkim, bez brzytwy oczywiście, klienci oczekują też odpowiedniej oprawy. Stąd pewnie te nasze salony.
Czyli wystarczy dobrze zaaranżować wnętrze i trochę umiejętności?
Tych umiejętności to trzeba mieć znacznie więcej niż trochę. To ciągle doskonalenie się. Szkoły zawodowe wypuszczają rocznie po kilkudziesięciu młodych adeptów fryzjerstwa, ale tylko najlepsi i najwytrwalsi mają szansę na naprawdę znaczące miejsce na rynku. Konkurencja jest spora, nawet w Gorlicach, więc trzeba dać z siebie wiele, by klientki były zadowolone.
A panowie?
Zarówno ci młodzi, jak i w kwiecie wieku chcą teraz mieć na głowie modne fryzury. Niewielu jest takich, którzy nie zwracają na to uwagi.
Aby oddać głos na salon Erica, wyślij SMS o treści MSF.61 pod nr 72355. Koszt SMS 2,46 zł z VAT.
