Jakie były pierwsze odczucia, gdy dowiedziała się Pani, że została zgłoszona do naszej akcji Mistrzowie Urody? Wie Pani, kto to zrobił?
Nie mam pojęcie, a bardzo chciałabym podziękować tej osobie. To było dla mnie ogromne zaskoczenie, ale także przyjemność, bo najwyraźniej ktoś, kto mnie zgłosił, docenia moją pracę.
A co najbardziej lubi Pani w swojej pracy?
Kontakt z pacjentami, to, że mogę im pomóc. Każdy z nich przychodzi z innym problemem. Jedni mają problem z jedzeniem słodyczy, inni z nieregularnymi posiłkami, dlatego do każdego należy podejść bardzo indywidualnie. Każdy ma inne słabości.
Praca dietetyka to wbrew pozorom nie tylko ustalanie prawidłowego planu żywieniowego, ale także wspieranie pacjentów w dążeniu do osiągnięcia ich celów.
Od zawsze chciała być Pani dietetykiem?
Tak, wybierając kierunek studiów od początku stawiałam na dietetykę. Pracuję w zawodzie od 2008 roku. Nigdy nie żałowałam swojej decyzji.
Dzisiaj patrząc na to z perspektywy czasu mogę szczerze powiedzieć, że to był strzał w dziesiątkę. Na pewno nie zamierzam się przekwalifikować
Aby oddać głos na Annę Marciniec, wyślij SMS o treści MD.29 na numer 72355. Koszt SMS-a: 2,46 zł z VAT.