
99 proc. uczniów i 100 proc. rodziców chce, by wszystkie dzieciaki kształciły się w placówkach takich, jak słynne krakowskie LO im. Barłomieja Nowodworskiego. Większość jednak nie wie po co, a jeszcze więcej nie nadaje się do żadnego liceum – mówi nam urzędnik z magistratu. Głośno jednak tego nie powtórzy.

Z obserwacji wiceprezydent Krakowa Katarzyny Król wynika, że zdecydowana większość uczniów, którzy nie dostali się do czołowych ogólniaków, wybiera ostatecznie „gorsze liceum niż lepsze, wyżej notowane technikum”. - Nie widzimy w preferencjach młodych radykalnej zmiany trendu i raczej się jej nie spodziewamy – komentuje wiceprezydent. Dlatego miasto przygotowuje się na przyjęcie do ogólniaków zdecydowanie większej liczby młodych niż w roku obecnym. Wbrew powszechnej opinii, dotyczy to także czołowych placówek, z tzw. wielkiej piątki.

Jakich pracowników najbardziej poszukują pracodawcy w Krakowie?

Jakie mamy w Krakowie szkoły i ilu uczniów chodziło do nich oraz ukończyło je w poprzednim roku szkolnym? Widać wyraźnie, że ogólniaki nadal dominują i trzymają się świetnie.