Z najnowszego raportu REAS „Rynek mieszkaniowy w Polsce – III kwartał 2016 r.” wynika, że trzeci kwartał był nieznacznie słabszy niż poprzedni, zarówno pod względem sprzedaży jak i nowych wprowadzeń. Jak zapewniają jednak eksperci, rynek jest w niemal idealnej równowadze.
Po rekordowych 17,7 tys. nowych wprowadzeń w II kwartale, deweloperzy zwolnili tempo i wprowadzili do sprzedaży o 20 proc. mniej, czyli „zaledwie” 14,2 tys. mieszkań. W tym samym czasie sprzedali ponad 14,1 tys. lokali, co sprawiło, że oferta pozostała na niezmienionym poziomie 51 tysięcy.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
DEWELOPERZY NIGDY NIE SPRZEDAWALI TAK DUŻO
- Przełamanie trendu wzrostowego trwającego w sprzedaży na rynku pierwotnym nieprzerwanie od IV kwartału 2014 roku było niewątpliwie skutkiem wyczerpania puli środków na dofinansowanie w ramach programu MdM. – mówi Katarzyna Kuniewicz, REAS. – Choć w tym kwartale deweloperzy nie odczuli jeszcze wyraźnie spadku sprzedaży MdM-owej, będzie to jeden z najważniejszych czynników, który w najbliższych miesiącach wpłynie na skalę popytu- dodaje.
W praktyce, poza kilkoma pierwszymi dniami lipca nabywcy mogli starać się o dopłatę jedynie w przypadku zakupu mieszkań z terminem zakończenia w 2018 roku – a ich oferta w czasie wakacyjnych miesięcy była jeszcze stosunkowo niewielka. W efekcie tego, jak podaje BGK, w III kwartale zarejestrowano o ok. 1600 mniej wniosków niż w kwartale poprzednim . Największy, bo aż 66 proc. spadek ich liczby odnotowany został we Wrocławiu i w Warszawie. W Poznaniu liczba wniosków spadła o ponad 63 proc., w Krakowie 62 proc., w Gdańsku 60 proc.
Mniejsze zainteresowanie mieszkaniami kwalifikującymi się do dopłat nie przestraszyło deweloperów. Zareagowali mniejszą liczbą wprowadzeń – przede wszystkim w segmencie mieszkań najtańszych, ale zaczęli za to uzupełniać ofertę o projekty z segmentu mieszkań o podwyższonym standardzie i segmentu apartamentowego. Skutkiem tego w III kwartale zauważalny był na analizowanych rynkach wzrost cen mieszkań wprowadzanych do sprzedaży. Natomiast średnia cena mieszkań znajdujących się w ofercie nie zmieniła się w porównaniu z poprzednim kwartałem, co wskazuje na szybką sprzedaż nowo wprowadzanej oferty.
– Elastyczne podejście sprawiło, że dla deweloperów było to najlepsze 12 miesięcy w historii. W samym tylko 2016 roku, przez dziewięć miesięcy sprzedali niemal tyle, ile przez cały rok 2014. Jeśli to tempo się utrzyma, w styczniu będziemy mówić o kolejnych rekordach- podsumowuje ekspert.
POLECAMY:
DEWELOPERZY POWINNI BYĆ OSTROŻNI
