Mocna kampania policji. "Ma wstrząsnąć młodymi ludźmi" [SONDA, WIDEO]

red.

29 listopada 2014, 12:37

„To tylko trzy kilometry, no i prosta droga - nic się przecież nie stanie”, „podwieź nas do domu, autobus nam uciekł... e tam nie przesadzaj, nie jesteś pijany”, „spoko, znam siebie, podjedziemy do sklepu, po co tracić czas” – takie tłumaczenia często zabijają. Pijani za kierownicą, ich pasażerowie, za każdym razem, kiedy ruszają w podróż autem, zachowują się tak, jakby przykładali sobie do głowy rewolwer i jak w rosyjskiej ruletce grali o życie. Najczęściej przegrywają. Nowa kampania społeczna ma pokazać, jak niebezpieczne jest wsiadanie do auta z pijanym kierowcą.

Kampania policyjnej drogówki skierowana jest do młodych i przyszłych kierowców. Jej główny cel jest jeden – uświadomić młodym ludziom, że rzeczywistość to nie gra komputerowa, gdzie w zapasie ma się kilka żyć, a napis „game over” pojawia się bardzo rzadko.

Post użytkownika Małopolska Policja.

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtube'ie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Spam
Wulgaryzmy
Rażąca zawartość
Propagowanie nienawiści
Fałszywa informacja
Nieautoryzowana reklama
Inny powód

Thunderbolt30.11.2014 15:31:03

... taki kraj, więc nie wyjeżdżaj z cywilizacją.

dopuszczalny poziom30.11.2014 09:11:16

alko do 0,8 promila jak w cywilizowanych krajach i problem się sam rozwiąże!

nieomylny29.11.2014 21:12:28

Dobra kampania. Trochę długi filmik, ale to tak na marginesie.
Spoko akcja. Potrzebna.

A do tego pana co o łapance pisze. Owszem, dziś z okazji Andrzejek tez była. Z tym, że nie co 10 tylko każdego dmuchali. I bardzo dobrze. Może i miałeś 30 minut na przystanku ale dzięki temu w przystanek i w twoje dziecko nie wjechał jakiś z 2 promilami we krwi. Niestety taki mamy naród, że trzeba go batem straszyć. Jeśli takie łapanki będą często, to każdy się zastanowi, czy ma wsiadać za kierownicę czy nie.

Inną kwestią jest to, że 60% tych "pijanych" kierowców jest to tak naprawdę kac z dnia poprzedniego i opary, bo u nas limit to 0.2promila. 0.2 jest niestety przypadkowe, dlatego kazdy kto chce wsiadać za kierownicę w zasadzie nie może NIC wypić. Nie ma 'jedno piwko'. Nie ma 'winka do obiadu'.

Szkoda też, że w PL nie ma tanich sposobów na przebadanie się na zawartość alkoholu we krwi. Można iść na komendę, która zwykle nie jest w pobliżu, albo można kupić alkomat za 2000zł. Chińskim sietem za parę stówek nie ma co sobie głowy zawracać. I tu tak naprawdę jest ruska ruletka: czuję się dobrze, piłem wczoraj, odespałem, mam refleksy OK, ale czy mam czy nie mam poniżej 0,2?

gość29.11.2014 20:39:03

Wojewódzka droga wylotowa z Krakowa.
Drogówka obstawia oba kierunki na raz.
Sprawdzają co któreś auto, ale nie pomyśleli, żeby kierować auta na pobocze.
Oba posterunki na jednej wysokości.
Sprawdzani kierowcy blokują przejazd w obu kierunkach.
Korek jakby poważny wypadek się zdarzył.

Wystarczyło jak już sprawdzają co dziesiątego nie robić pokazowej łapanki z blokadą drogi w obu kierunkach ale sprawdzać trzeźwość na poboczu. A kiedy nie ma pobocza, to się ustawić kilometr dalej.

Autobus dojechał z dziesięciominutowym opóźnieniem. Cała nasza rodzina odstała dzięki temu na przystanku pół godziny w oczekiwaniu na następny kurs przesiadkowy.

magik29.11.2014 14:21:26

to polska policja oglupia mlodych,sami g ..wno umia a pouczaja innych,nadaja sie tylko do walenia w nich kostkami,popatrzcie na kraje cywilizowane