https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Morskie Oko: Busiarze szarżują lewym pasem. Pod kontrolą (WIDEO)

Łukasz Bobek
Droga do Morskiego Oka.
Droga do Morskiego Oka. fot. Kamil Z.
W przyszłym roku droga w stronę Łysej Polany może zostać zamknięta dla aut osobowych, gdy zapełni się parking na Palenicy Białczańskiej. Będą mogły nią jechać jedynie pasażerskie busy- zapowiada starosta tatrzański Andrzej Gąsienica Makowski. Tak władze powiatu tatrzańskiego chcą rozwiązać paraliż komunikacyjny, do jakiego dochodzi tam co roku w szczycie sezonu turystycznego. Tą trasą można się bowiem dostać na szlak do Morskiego Oka.

Najgorzej jest w połowie sierpnia, gdy w Zakopanem wypoczywa najwięcej turystów. W pogodne dni droga niemal od samego Zakopanego aż po Łysą Polanę to jeden wielki korek. Turyści w samochodach się irytują, bo zamiast wędrować po tatrzańskim szlaku, tkwią w wozach. Pasażerskie busy, które chcą jak najszybciej dowieźć swoich klientów do celu, muszą jeździć lewym pasem, co wiele osób uznało za stwarzanie zagrożenia na drodze. Doszło do tego, że turyści nagrywali busy telefonami komórkowymi, a filmy umieszczali w internecie.

Na jednym z nagrań widać, jak na pasie w stronę Łysej Polany stoi sznur samochodów. Poruszają się czasem w żółwim tempie. Nagle lewym pasem, za podwójną ciągłą linią, w tę samą stronę mknie kawalkada busów pasażerskich. Na innym nagraniu widać z kolei busa jadącego pod prąd na ostrym zakręcie. - Ja nie wiem, jak tak można! To łamanie prawa i stwarzanie zagrożenia. A co by było, gdyby z przeciwka akurat ktoś jechał - pyta Andrzej Chronik, turysta z Krakowa, który widział taką sytuację na drodze na Łysą Polanę.

Okazuje się jednak, że choć rajd busów wyglądał groźnie, odbywał się pod kontrolą służb powiatowych i policji. - W tym roku postanowiliśmy ułatwić życie pasażerom komunikacji zbiorowej. Patrole policji i służby TPN kontrolowały ruch na tej drodze. Co jakiś czas zamykany był przejazd z Łysej Polany w stronę Zakopanego i Bukowiny Tatrzańskiej. Wtedy w stronę Łysej puszczanych było jednocześnie po kilka busów z pasażerami. Nie było zagrożenia, że ktoś akurat będzie jechał ich pasem z przeciwka - uspokaja Makowski. Podinsp. Kazimierz Pietruch z zakopiańskiej policji dodaje, że przez całe wakacje na zatłoczonej trasie były całodzienne patrole policyjne - od godz. 8 do 16.

To jednak i tak połowiczne rozwiązanie, bo wszyscy poza busiarzami tkwili godzinami w kilometrowych korkach. - Dlatego w przyszłym roku rozważymy możliwość, że jeśli zapełni się parking na Palenicy Białczańskiej, to po prostu zamkniemy drogę w stronę Łysej Polany. A jak ktoś będzie chciał jechać na granicę polsko-słowacką, będziemy go kierowali na Jurgów - mówi starosta tatrzański.

Byłaś (-eś) świadkiem ciekawego wydarzenia? Masz ciekawe zdjęcia lub filmy? Daj nam znać! Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo! Przyślij je na adres [email protected]. Do Twojej dyspozycji są też nasze profile na Facebooku: Mój Reporter Kraków | Gazeta Krakowska

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

n
ndoasbdasbdu
To policjanci, nie oczekuj od nich wiecej niz wykonywanie prostych polecen.
n
nfaosbfaib
W gory to sie wychodzi rano w godz 4-6 a nie o 14. Rzeczywiscie dziwne ze potem sa korki i tlok. Jaka to przyjemnosc isc w gory w procesji kilku tysiecy turystow i jeszcze w upale? No ale zapomnialem oni nie ida w gory tylko nad Morskie Oko zjesc zapiekanke albo hamburgera. Tylko sie nie oburzajcie ze "nie kazdy moze wejsc na Morskie Oko". Podejrzewam ze takich osob nie jest wiele. Wiekszosc to jednak tzw. Janusze z rodzinami wybierajacy sie na zapiekanke.
b
busiorz
dlaczego tam nikt nie zrobił dodatkowego pasa dla taxi bus policja pogotowie itp. dodatkowy pas wszystko by załatwił , a te dżemojady co to im szkoda na busa parę groszy niech stoją w korku !!!!
K
Krakus
Sprawdź, a potem komentuj.
p
pfff
Treść artykułu dotyczy GMINY BUKOWINA TATRZAŃSKA, opisywana droga i Morskie Oko leżą w Bukowinie Tatrzańskiej.
P
P.
Czy dwa busy to już kawalkada?
P
P.
Też musiałby przejechać przez podwójną linię ciągłą żeby dostać się na pas w przeciwnym kierunku :)
A
A.
Skoro mają takie duże wpływy do budżetu, to może ktoś mądry zainteresowałby się i sprawdził czy jest możliwość przebudowania dróg i poszerzenia ich o jeden czy dwa pasy, albo czy jest możliwość zbudowania innej, dodatkowej drogi dla samochodów osobowych/busów? Na Słowacji mają bardzo dużo tak samo bardzo uczęszczanych miejsc jak my, a jakoś nigdy nie ma problemu z dostaniem się do nich a tym bardziej nie ma mowy o staniu w korkach lub odstawiania takich cyrków jak z ruchem wahadłowym na rzecz busów...
a
agnieszka
morskie oko to nie Zakopane to okolo 30 kilometrów od Zakopanego ale dla was cokolowiek sie stanie w poblizu to winne to miasto które nie ma z tym nic wspólnego
A
ADAS
TO SĄ WŁAŚNIE POLSCY GÓRALE DLA DUDKÓW ZROBIĄ WSZYSTKO. NIKTI NIC SIE NIE LICZY TYLKO JAK NAJWIECEJ DO KIESZENI WZIĄŚĆ A NAWET DOBREJ DROGI W KIERUNKU ZAKOPANEGO NIE MA. JA BYNAJMNIEJ SIE JUZ WYLECZYŁEM Z JAZDY DO ZAKOPANEGO I OMIJAM JE SZEROKIM ŁUKIEM - JESLI JUZ W GÓRY TO SŁOWACJA ALBO BIAŁKA CZY BUKOWINA.
p
podpis
Co za kretynizm... a gdyby ktoś z oczekujących się z irytował i zawrócił?
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska