Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Motogascar dwóch sądeczan

Redakcja
Wideo
od 16 lat
Grzegorz Strojny i Marcin Kucharski dzisiaj wyruszyli na Madagaskar, który pokonają na motocyklach. Przejechane kilometry zlicytują na rzecz podopiecznych Fundacji Anny Dymnej „Mimo Wszystko”.

Znają się od kilku lat i łączą ich wspólne pasje. Psycholog i psychoterapeuta Grzegorz Strojny oraz rzeźbiarz i architekt wnętrz Marcin Kucharski dziś rozpoczynają trzytygodniową wyprawę na Madagaskar. To nie będzie typowa wycieczka krajoznawcza. Sądeczanie zamierzają przejechać blisko 2,5 tys. km na motocyklach, a przy okazji pomóc podopiecznym Fundacji Anny Dymnej.
– To nasza trzecia wspólna daleka wyprawa. Po raz drugi jedziemy do Afryki. Kamerun nas urzekł, a Madagaskar to nie przypadkowy wybór – wyjaśnia Grzegorz Strojny. – Po raz pierwszy wyruszamy jako Erbet-Team. Nasza sądecka firma jest wyłącznym sponsorem wyprawy, a Gazeta Krakowska jednym z patronów medialnych.
Sądeczanie do wyprawy MOTOgascar 2016 przygotowywali się ponad pół roku. Zaplanowaną trasę przejechali wirtualnie kilkadziesiąt razy. W internecie szukali informacji o Madagaskarze oraz zdjęć miejsc, które zamierzają odwiedzić.
– Nieznaczną część trasy przejedziemy drogą asfaltową. Później trudno powiedzieć, co nas spotka – dodaje Marcin Kucharski. – Specjalnie zdecydowaliśmy się poprowadzić wyprawę mniej uczęszczanymi szlakami, żeby poznać prawdziwą Afrykę i zwyczaje Malgaszów.
Motocykliści wyjadą ze stolicy Madagaskaru na wypożyczonych motocyklach. To sprzęt, z którego korzysta miejscowa ludność i jak podkreślają, w razie awarii łatwiej o naprawę.
– Zabieramy ze sobą niewielki ekwipunek. Kilka narzędzi motocyklowych, srebrną taśmę, linę, apteczkę oraz moskitiery – wylicza Strojny. – Do tego sprzęt fotograficzny i dwie kamery, bo oprócz odkrywania nieznanych zakątków Czerwonej Wyspy, przygotujemy rzetelną dokumentację naszej wyprawy.
Sądeczanie przejadą z Antananarywy, stolicy Madagaskaru, przez środkowe i południowe sawanny do najdalej wysuniętego fragmentu wyspy na południu, Faux-Cap i z powrotem. Chcą zobaczyć m.in. kopalnię szafirów, ośrodek ojca Beyzyma w Maranie oraz słynną Aleję Baobabów.
Wyprawa ma jeszcze jeden ważny cel. Trasa zostanie podzielona na trzy etapy, a kilometry każdego z nich będą licytowane w kolejne trzy czwartki, między godz. 9:00 a 9.30 na antenie RDN Nowy Sącz. Pierwsza licytacja już 7 kwietnia. Zebrane w ten sposób pieniądze zasilą konto podopiecznych Fundacji „Mimo Wszystko”.
– Naszą wyprawę dzięki nadajnikom GPS będzie można śledzić on-line na naszym blogu (www.motowyzwania.blogspot.com) oraz Facebooku (www.facebook.com/Motogascar2016) – podkreśla Kucharski. – Dla naszych bliskich to ważne, bo będą mogli w każdej chwili sprawdzić nasze położenie. W Afryce komórki są w zasadzie mało użyteczne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska