"Z rosnącym niepokojem śledzimy narastającą w tym roku aktywność wykładową ks. prof. Tadeusza Guza dotyczącą Żydów i judaizmu. Niektóre wygłaszane przez niego tezy są całkowicie niezgodne z prawdą i absolutnie niedopuszczalne" – czytamy w liście Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów do metropolity lubelskiego abp. Stanisława Budzika i rektora KUL ks. Antoniego Dębińskiego.
Chodzi o publiczne wypowiedzi, również podczas wykładów, ks. Tadeusza Guza, który "wielokrotnie wypowiada tonem eksperta różne opinie sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem i z faktami." W liście przytoczono dokładne słowa wykładowcy Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego na temat żydowskich mordów rytualnych: "My wiemy, kochani państwo, że tych faktów, jakimi były mordy rytualne, nie da się z historii wymazać. Dlaczego? Dlatego, że my, polskie państwo, w naszych archiwach, w ocalałych dokumentach, mamy na przestrzeni różnych wieków – wtedy, kiedy Żydzi żyli razem z naszym narodem polskim – my mamy prawomocne wyroki po mordach rytualnych."
Rada podkreśla w swoim liście, że żydowskie mordy rytualne są wytworem antysemickiej fantazji. Przypomina, że Kościół odrzuca tego typu oskarżenia, które często powracają w świadomości katolików.
"Absolutnie niedopuszczalne jest więc, aby opinie o rzekomej prawdziwości mordów rytualnych były tolerowane w przestrzeni publicznej. Nie godzi się, aby takie opinie wygłaszał profesor zasłużonej uczelni noszącej imię wielkiego przyjaciela Żydów – papieża Jana Pawła II. Nie do przyjęcia jest, aby wypowiadał je duchowny archidiecezji lubelskiej, na terenie której żyło dawniej tak wielu Żydów, i gdzie tak wiele dobra dokonało się w ostatnich dekadach w dziedzinie dialogu chrześcijańsko-żydowskiego. (…) Apelujemy zatem do Księdza Arcybiskupa i Księdza Rektora o publiczne zajęcie stanowiska w tej sprawie oraz podjęcie surowych kroków dyscyplinujących wobec osoby głoszącej takie – antyżydowskie, ale i antykatolickie, bo odrzucane przez Kościół – twierdzenia."
W odpowiedzi na list rzecznicy prasowi KUL i Archidiecezji Lubelskiej wydali wspólne oświadczenie, w którym czytamy, że "Arcybiskup Metropolita Lubelski i Rektor KUL uznają przytoczone w piśmie wypowiedzi ks. prof. Guza za niedopuszczalne". Przyznają, że wypowiedzi wykładowcy szkodzą dobremu mieniu uczelni i archidiecezji.
Źródło: Onet