Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Muszyna nie ma już mistrzostwa

Łukasz Madej
Muszynianka nie obroniła mistrzostwa Polski. Finałową walkę PlusLigi Kobiet przegrała z Atomem Trefl Sopot, który zdobył pierwszy tytuł w historii. We wtorkowym starciu sopocianki były lepsze we własnej hali (3:2). W rywalizacji do trzech zwycięstw ekipa znad morza wygrała 3:1. Wcześniej drużyna Bogdana Serwińskiego nie potrafiła zdobyć Pucharu Polski. Tym samym zespół z Małopolski nie zagra w kolejne edycji Ligi Mistrzyń.

Zakaz wstępu osobom chorym na serce - pod takim tytułem powinna toczyć się rywalizacja w tym finale. Pierwsze dwa spotkania rozegrano w Muszynie. Tam drużyny zanotowały po jednej wygranej. Potem walka przeniosła się do Sopotu. Tutaj w poniedziałkowym spotkaniu lepszy był Atom. Ta drużyna wygrała także pierwszego seta wtorkowego starcia.

Na twarzach broniących trofeum muszynianek pojawiło się zrezygnowanie. Gwiazdy z Muszyny wzięły się jednak w garść. Od początku drugiej partii w Ergo Arenie działy się niesamowite rzeczy. Ale po kolei. W poniedziałek nasze siatkarki przegrały 0:3. - Jesteśmy pod ścianą. Atom grał dobrze, ale my im pomogliśmy, bo po prostu graliśmy źle - tłumaczył trener Bogdan Serwiński.
Po chwili zdradził, nad czym drużyna będzie pracować przed meczem numer cztery. - Gdzieś zespół stracił wiarę i musimy ją do wtorku odbudować - wyjaśniał.

Mocno podbudowane drugą wygraną były jednak gospodynie. - Bardzo nie chcemy wracać już do Muszyny - zdradziła Eleonora Dziękiewicz.

Wtorkowy pierwszy set do stanu 6:6 był wyrównany. Przy stanie 19:11 o czas poprosił Serwiński. Jego siatkarki doprowadziły do stanu 23:22. Niestety, partię wygrał Atom.

Szkoleniowiec z Muszyny momentami nie ukrywał zdenerwowania. - Nie chodzi o to, żebyśmy sobie pograli, tylko żebyśmy wygrali. Pograć to sobie możemy możemy z teściową na plaży - wyraźnie poirytowany wypalił do swoich podopiecznych.
Pot tych słowach na parkiecie zaczęły dziać się nieprawdopodobne rzeczy. W drugim secie zawodniczki z Muszyny pokazały niesamowitą odporność. Przegrywały już 19:24. Potem nastąpił ich koncert. Drugą partię wygrały 27:25. Ostatni punkt piekielnie silną zagrywką zdobyła Rachel Rourke.

W trzeciej partii w końcu na buziach muszynianek pojawiły się uśmiechy. Przez większość seta prowadziły, ale to gospodynie wyszły na prowadzenie 23:21. Znów muszynianki okazały się mocniejsze od Atomu. Trzeci set ostatecznie skończył się rezultatem 25:27.

W czwartym secie gospodynie rozbiły 25:13 odprężone przyjezdne. W tie-breaku więcej nerwów potrafiły zachować niestety gospodynie. Potem w Ergo Arenie trwało wielkie święto, ale na buziach siatkarek z Muszyny znów musiał pojawić się smutek.

Atom Trefl Sopot - Bank BPS Muszynianka Fakro 3:2 (25:22, 25:27, 25:27, 25:13, 15:11)
Stan rywalizacji: 3:1 (do 3 zwycięstw).
Sędziowali: Dariusz Jasiński i Agnieszka Michlic.
Widzów: 6000.
Atom: Glass, Dziękiewicz, Ssuschke-Voigt, Hodge, Sieczka, Kożuch, Maj (libero) oraz Saad. Trener: Alessandro Chiappini.
Muszynianka: Radecka, Werblińska, Wensink, Bednarek-Kasza, Kaczor, Stam-Pilon, Zenik (libero) oraz Rourke, Kasprzak, Djurisić, Rabka. Trener: Bogdan Serwiński.
MVP: Eleonora Dziękiewicz.

Trwa plebiscyt "Super Pies, Super Kot!". Zgłoś swojego zwierzaka i zgarnij dla niego nagrody!

Euro 2012 coraz bliżej! Zobacz, co będzie się działo w Krakowie

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska