Obwodnica Starego Sącza, stanowiąca fragment drogi krajowej nr 87 prowadzącej z Nowego Sącza do przejścia granicznego na Słowację Piwniczna - Zdrój / Mniszek nad Popradem, ma złą sławę u kierowców. Na Sądecczyźnie jest jednym z tych odcinków dróg, na których groźne wypadki zdarzają się zbyt często. Minęły zaledwie trzy dni jak w rowie roztrzaskał się tam jaguar, a jego kierowca został ranny.
W niedzielę, 14 marca 2021 r. starosądecka obwodnica znów stała się miejscem bardzo groźnie wyglądającego wypadku. Oficer dyżurna Stanowiska Koordynacji Ratownictwa Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu Krystyna Ogorzałek alarm o rozbiciu się seata ibizy, właśnie na starosądeckiej obwodnicy, odebrała siedem minut po godzinie dziewiątej.
Sprawdź aktualne utrudnienia
Do akcji skierowane zostały zastępy z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej nr 2 PSP w Nowym Sączu oraz Ochotnicza Straż Pożarna w Starym Sączu. Na miejsce wypadku pospieszyła również kareta Pogotowia Ratunkowego.
Wywrócony do góry kołami seat ibiza, z którego wypadł silnik, leżał w przydrożnym rowie. Ślady wskazywały, że wóz wcześniej uderzył w metalowe bariery zabezpieczające drogę i w drzewo rosnące w sporej odległości od jezdni.
Mężczyzna w wielu 67 lat, kierowca seata ibizy, który tak niefortunnie zakończył jazdę, został przetransportowany do szpitala.
Służby przypominają aby w takich warunkach także tworzyć korytarz życia, który ułatwi ewentualny przejazd służb ratunkowych.
Jesteś świadkiem utrudnień na drodze? Daj nam znać! Poinformujemy innych. Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo!- Przyślij je na adres [email protected];
- Wyślij za pomocą Facebooka: Gazeta Krakowska
- Wpisz komentarz na forum pod artykułem;
