Od września tego roku nauczycielskie pensje mają wzrosnąć o siedem procent.
Wynagrodzenie zasadnicze nauczycielastażysty wzrośnie z 2 tys. 039 zł do 2 tys. 182 zł, nauczyciela kontraktowego - z 2 tys. 099 zł do 2 tys. 246 zł, nauczyciela mianowanego z 2 tys. 383 zł do 2 tys. 550 zł, nauczyciela dyplomowanego z 2 tys. 799 do 2 tys. 995 zł.
Oprócz wynagrodzenia zasadniczego nauczyciele dostają też dodatki, m, in. za wysługę lat, motywacyjny, za wychowawstwo.
Nauczyciele podwyzke,a rencisci i emeryci nie maja co do garnka wlozyc.Mam 65 lat i marna emeryture 650 zl.
j
ja
I znowu nieroby z budżetówki dostaną kasę za nic. Policja na przykład ma zamrożone podwyżki nawet te, które gwarantuje ustawa, a ci którzy straszą strajkami dostają co chcą. Chory kraj. Ale sami głosowaliście na tuskolandię to teraz macie. I dla przykładu: nauczyciel pracuje około 5 godzin dziennie, ma 2 miesiące wakacji, wszystkie weekendy wolne, ferie zimowe, święta. Płatne nadliczbówki. Dodatki które niejednokrotnie są wyższe niż pensja zasadnicza. Policjant: piątek, świątek, weekend, wakacje - do roboty. Wypłata na poziomie 2000 zł (oddziały prewencji). Brak podwyżek, skasowane zróżnicowanie mnożników, śmieszny dodatek. Do tego "w imię dobra służby" gratis zapier...anie po 10 godzin na dobę z narażeniem zdrowia i życia. TO JEST CHORE