- Cieszę się, że dzięki ludziom, nauczycielom, entuzjastom tradycji dzieci i młodzież może rozwijać swoje umiejętności, a przy okazji uczą się zawodów, które powoli zanikają – mówił starosta nowosądecki Marek Pławiak
To nie tylko tradycyjne szkółki muzykowania, ale też bibułkarstwa, malarstwa na szkle czy ikonopisarstwa. Dzieci i młodzież chętnie korzysta z formy nauki na zasadzie mistrz – uczeń. Z roku na rok przybywa chętnych, aby wziąć udział w zajęciach.
- Wiemy, jak ważna jest tradycja i kultura, a Sądecczyzna pod tym względem jest niezywkle bogata – mówił starosta Marek Pławiak. – Nie możemy pozwolić, aby zanikły dawne zwyczaje, przyśpiewki, kultura ludowa. Trzeba to przekazać przyszłym pokoleniom. Właśnie dlatego finansujemy zajęcia prowadzone przez Szkółki Ginących Zawodów.
Na Sądecczyźnie tradycja nie zaginie
Jerzy Cebula
Starosta nowosądecki Marek Pławiak i wicestarosta Antoni Koszyk wręczyli umowy osobom prowadzącym „Szkółki Ginących Zawodów”. Działają one przy Powiatowym Młodzieżowym Domu Kultury w Starym Sączu. Do końca tego roku z zajęć w 30 szkółkach skorzysta 300 młodych osób.