Oprócz tego bieszczadzkie żubry zeszły w doliny i ten ostatni argument bardziej do mnie przemawia niż komputerowe modele pogody. Tylko wspomnę, iż 48-godzinne prognozy sprawdzają się prawie w stu procentach.
Czterodniowe są prawdziwe zwykle w co drugim przypadku, zaś dłuższymi nie warto sobie głowy zawracać. Tylko Wszechmogący wie, jaka będzie zima. I póki co, nie zamierza się z maluczkimi posiadaną wszechwiedzą dzielić. Pogoda jest zjawiskiem niebywale dynamicznym. Zależy od siły wiatrów w górnych warstwach atmosfery, od morskich prądów, tudzież od aktywności Słońca.
Tak na marginesie: czy pamiętacie zimowe wróżby sprzed roku? Może sprzed dwóch lat? Ja też nie pamiętam. Na zakończenie news: pewien numerolog odczytał tajemny kod biblijny i ogłosił na najbliższą sobotę koniec świata. A my się tu o jakąś zimową prognozę spieramy.
Follow https://twitter.com/dziennipolski