
Rynek Główny
To może dość nieoczywisty wybór, ale jak nie spojrzeć, serce Krakowa jest pozbawione zieleni. Kiedyś było tam więcej drzew, ale z biegiem lat pozbywano się ich. Teraz Rynek to praktycznie "goły" plac otoczony kamienicami.

Plac im. Jana Nowaka Jeziorańskiego
Betonowym placem jest też teren pomiędzy Galerią Krakowską, a dawnym budynkiem Dworca Głównego. Swoje dołożył tam pomnik Ryszarda Kuklińskiego. Przed dawnym budynkiem dworcowym znajdują się co prawda niewielkie poletka trawy, ale trudno mówić o dominującej zieleni.

Zabłocie
Gęsto zabudowane zostało Zabłocie, dawna dzielnica przemysłowa. Choć mieszkańcy mogą się cieszyć parkiem w okolicy (Stacja Wisła), to nie zmienia to faktu, że wąskie uliczki Zabłocia zostały gęsto zabudowane i zacienione, a zieleni tam nie uraczymy.

Ulica Klimeckiego
Jak zwraca uwagę nasz czytelnik, wszystkie przystanki tramwajowe są tam w pełnym słońcu.