Pierwsze memy powstały jeszcze przed meczem, ponieważ kibicom bardzo dłużył się czas w oczekiwaniu na wieczorne emocje. Liczono na to, że Wojciech Szczęsny powstrzyma Leo Messiego, a Robert Lewandowski poprowadzi Polaków do zwycięstwa lub do… zwycięskiego remisu, oznaczającego awans do 1/8 finału.
Po ogłoszeniu składów odnotowano obecność w wyjściowej „11” Karola Świderskiego.
Kiedy Wojciech Szczęsny w 39. minucie obronił rzut karny, którego wykonywał Leo Messi, znów był porównywany do muru w bramce i nazywany ministrem obrony narodowej.
Szczęsny obronił drugiego karnego na mundialu w Katarze, a Polska do przerwy remisowała z Argentyną 0:0. Na początku II połowy Argentyna objęła prowadzenie, a kibice zaczęli nerwowo analizować sytuację w tabeli naszej grupy.
Gdy Polska przegrywał już 0:2, a Meksyk prowadził z Arabią Saudyjską 2:0 zaczęło się liczenie żółtych kartek, bo one w tej sytuacji decydowały o awansie do 1/8 finału.
Mecz Polaków skończył się przed tym Meksykanów. Więc pozostało tylko oglądanie rywali. Arabia w doliczonym czasie strzeliła bramkę na 1:2 i takim wynikiem skończył się ten mecz. Polska zagra w 1/8 finału z Francją.