Około godziny 14 do banku na ul. Fortecznej wszedł młody mężczyzna w czapce z daszkiem i ciemnych okularach. Wyjął przedmiot przypominający broń i sterroryzował klientów oraz obsługę banku. Od jednej z kasjerek zażądał wydania pieniędzy z kasy. Po otrzymaniu kilku tysięcy złotych, sprawca napadu włożył zrabowane pieniądze do plecaka i wybiegł z budynku.
- Dostaliśmy poufną informację o planowanym napadzie, tuż przed tym jak do niego doszło - mówi Katarzyna Cisło z zespołu prasowego małopolskiej policji. - Nasi funkcjonariusze pojawili się na miejscu zanim sprawca zdołał opuścić miejsce kradzieży.
Kiedy mężczyzna opuszczał budynek banku, na miejscu pojawiły się policyjne radiowozy. Zdziwiony przestępca wyrzucił
plecak z pieniędzmi. Rzucił się do ucieczki. Została jednak złapany po kilkudziesięciu metrach. Złodziejem okazał się 28-letni mieszkaniec województwa podkarpackiego.
Niebieskie kozy i owce z napisami "MO" I "JP" [ZDJĘCIA]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!