Młody mężczyzna, któremu towarzyszyły dwie nastolatki, zaatakował dziecko w ciągu dnia, ok. godz. 14. Chłopiec został skopany, napastnik uderzył go też wielokrotnie pięściami w okolice głowy i tułowia, po czym zabrał 14-latkowi portfel z pieniędzmi, kartami i dokumentami.
- Po uzyskaniu informacji o zdarzeniu, błyskawicznie, przy wsparciu pracownika monitoringu miejskiego, wytypowano sprawców. Skuteczne czynności operacyjne doprowadziły do ustalenia uczestników zdarzenia, następnie rozpoczęto ich intensywne poszukiwania. W efekcie po upływie zaledwie dwóch godzin od uzyskania informacji doszło do zatrzymania 20-latka z powiatu myślenickiego oraz 18-latki (także mieszkanki myślenickiego rejonu) oraz 17-latki z powiatu wielickiego.Okazało się, że kryminalni przy wsparciu funkcjonariuszy prewencji pokrzyżowali plany tej trójce, która planowała przez dalszą część dnia imprezować, zaopatrując się w alkohol zakupiony za skradzione pieniądze – podaje Komenda Powiatowa Policji w Myślenicach.
W okolicy miejsca zatrzymania 20-latka i jego znajomych policjanci znaleźli portfel skradziony w wyniku rozboju (okazał się on pusty, zatrzymani zdążyli już częściowo wydać pieniądze).
20-latek usłyszał zarzut dokonania rozboju, a ponadto posiadania narkotyków – miał przy sobie 1,8 grama marihuany i 12,3 gramów mefedronu. Okazało się także, że sprawca napadu na dziecko kilka dni wcześniej zdemolował drzwi w galerii handlowej w Myślenicach powodując straty o wartości 10 tys. zł, stąd odpowie również za zniszczenie mienia.
Sąd, na wniosek prokuratora, zastosował wobec 20-latka środek zapobiegawczy – tymczasowy areszt.
- Kto kradnie, używając przemocy wobec osoby lub grożąc natychmiastowym jej użyciem albo doprowadzając człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 15 – przypomina Policja.
Czytaj także
