Poczekał, aż zostaną obsłużeni klienci już znajdujący się w banku. Podszedł do kasy, gdy inni klienci opuścili pomieszczenie. Zastraszył kasjerkę miotaczem gazu, położył na ladzie torbę reklamówkę i zażądał wydania pieniędzy.
Pracownica banku wydała napastnikowi pieniądze, które miała pod ręką, a nie była to imponująca kwota. Uruchomiła też alarm. Sprawca napadu jednak uciekł. Jest to mężczyzna w wieku 40-45 lat, wzrostu około 160 cm i ma bardzo śniadą cerę. Jak twierdzą świadkowie, nie jest on narodowości romskiej.
Jak informuje Elżbieta Michalik, rzeczniczka Miejskiej Komendy Policji w Nowym Sączu, policja zablokowała drogi i prowadzi czynności mające doprowadzić do ustalenia i ujęcia sprawcy napadu. Podjęto sprawdzanie zapisu z kamer monitoringu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?