Czytaj także: Górale sami tworzą trasy biegowe i sami je blokują
- Cała sytuacja wydarzyła się około godziny 21 - relacjonuje zdarzenie Roman Wolski, rzecznik prasowy nowotarskiej policji. - Do stacji benzynowej przy szosie Nowy Targ - Czarny Dunajec w Rogoźniku wdarli się dwaj zamaskowani bandyci. Mieli na twarzach kominiarki i wymachiwali przedmiotem przypominającym rewolwer.
Pracownicy obsługi stacji w obawie o własne życie wydali im pieniądze, które znajdowały się w kasie. Łącznie było to trochę ponad trzy tysiące złotych. Następnie złodzieje uciekli w nieznanym kierunku samochodem przypominającym opla lub audi - dodaje Wolski, który na chwilę obecną nie chce zdradzać więcej szczegółów śledztwa.
Mieszkańcy Rogoźnika nieoficjalnie przyznają jednak, że przebieg zdarzenia mógł mieć bardziej "burzliwy" charakter.
- Kilka minut po godzinie 21 (wówczas złodzieje uciekali już ze stacji - przyp. red.) wioskę przeszył huk przypominający wystrzał z pistoletu - mówi Kazimierz Zubek, sołtys Rogoźnika.
Policja zapewnia, że zbada również ten trop.
Wybieramy najlepszego piłkarza i trenera Małopolski! Weź udział w plebiscycie!
Konkurs dla matek i córek. Spróbuj swoich sił i zgarnij nagrody!
Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i oddaj głos!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!