https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Naprawa jezdni utrudniła życie starszych pasażerów

Piotr Ogórek
Najpierw wydłużył się remont na Pilotów, a potem ruszył od  razu remont Ułanów. Dopiero 8 grudnia linia 124 wróci na stałą trasę
Najpierw wydłużył się remont na Pilotów, a potem ruszył od razu remont Ułanów. Dopiero 8 grudnia linia 124 wróci na stałą trasę Fot. Andrzej Banaś
Wydłużył się remont ul. Pilotów. Mieszkańcy mają przez to problem z dojazdem do przychodni.

Pan Mieczysław skarży się, że z związku z remontem nawierzchni najpierw na ulicy Pilotów, a teraz na Ułanów, autobusy miejskie nie jeżdżą tą drugą ulicą, a przez co wiele osób nie może dojechać do pobliskiej przychodni zdrowia.

- Do przychodni zapisanych jest wiele starszych osób. Sam taką jestem. Przez remont autobusy linii 124 i 424 jeżdżą ulica Meissnera. Stamtąd trzeba przejść w stronę Ułanów przez całe osiedle przy ul. Fiołkowej. I to pod górę. Dla osoby poruszającej się po lasce, to prawdziwa mordęga- żali się Pan Mieczysław.

Problem w tym, że remont powinien się zakończyć już dawno temu. Wymiana nawierzchni na Pilotów, pomiędzy rondem Młyńskim, a Ułanów zaczęła się 28 listopada i miała potrwać do 30 listopada. Tymczasem potrwał dłużej, a do tego wczoraj zaczął się drugi etap remontu, czyli wymiana nawierzchni na Ułanów, od ulicy Fiołkowej do Akacjowej.

- Wszystko przez pogodę. Najpierw padał śnieg, a potem deszcz. To niestety wydłużyło remont. Później od razu płynnie przeszliśmy do II etapu, czyli wymiany nawierzchni na Ułanów. Jeśli pogoda będzie stabilna, to wszystko skończy się 8 grudnia -tłumaczy Michał Pyclik, rzecznik Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.

- Trzeba było tak poprowadzić remont, aby autobus mógł jeździć ulicą Ułanów - uważa Pan Mieczysław. - Niestety, nie było to możliwe. Droga w tym rejonie jest zbyt wąska - odpowiada Michał Pyclik.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Krakus
Chciało by się powiedziec - nie remontowac ulicy bo pan Mieczysław będzie miał utrudnione życie . A niech żesz pan Mieczysław Kupi se parcelkę na wsi daleko od szosy i wybuduje domek i tam se bedzie mieszkał bez uciązliwości. Ludziom to się już całkiem we łbach poprzewracało chyba od tych dobrych zmian. Do pana Mieczysława - panie Mieczysławie niech se pan to uświadomi że MIESZKA PAN W MIEŚCIE - W KRAKOWIE .Tu się musi stale coś naprawiać .
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska