Dla tej grupy międzypokoleniowej opracowano interesujące warsztaty i zajęcia: psychologiczne, arteterapeutyczne, muzyczne, teatralne, fotograficzne.
Pełni kreatywności i zapału uczestnicy udowodnili, że nie jest ważny wiek ani związane z nim ograniczenia, najważniejsze jest to, co możemy ofiarować innym, pasje i zainteresowania, którymi potrafimy się dzielić, to, co zdołamy razem stworzyć i czego od siebie się uczymy.
Podczas realizacji projektu powstał nie tylko spektakl finałowy. Wspólną drogę, jaką przebyli uczestnicy projektu uchwyciliśmy również na filmie i fotografiach. Znalazła także odzwierciedlenie w pracach plastycznych uczestników – i tych indywidualnych, i tej wspólnej zatytułowanej „Droga”.
Zebranych przywitał i o projekcie opowiedział Michał Mączka, Kierownik Działu Artystycznego. Zaprosił osoby z widowni do wspólnego grania na Bum Bum Rurkach zapewniając, że nie trzeba nawet znać nut, aby dołączyć do orkiestry, która czekała już na scenie w stylowych czarnych strojach i twarzowych melonikach. Rzeczywiście, już po chwili zabrzmiała harmonijna muzyka.
Po mini-koncercie na prezentacji multimedialnej widzowie obejrzeli relację z realizacji projektu.
Po prezentacji Joanna Szarras opowiedziała o „Pamiętniku Warsztatowym” - książeczce, którą otrzymał każdy z uczestników i każdy z widzów, którzy przyszli obejrzeć spektakl. Pamiętnik to zapiski uczestników, w których dzielili się wrażeniami, przeżytymi emocjami i odkryciami dokonanymi podczas wspólnej pracy, wzbogacony materiałem zdjęciowym z warsztatów.
Wreszcie nadszedł najważniejszy moment – finałowy spektakl pantomimy przygotowany pod fachowym nadzorem grupy teatralnej MOK – Glutaminianu Sodu i przez Glutaminian napisany pod opieką Maćka Nabiałka i Agnieszki Wołoszyn.
Spektakl był fascynujący, zabawny i tak wciągający, że trudno było oderwać wzrok od aktorów.
Na scenie pojawiali się kolejno: Siłaczka dnia codziennego Potężna Marta i jej asystentka Natalia, poskramiaczki owadów uskrzydlonych Dziarska Pola i Waleczna Maja, Balonowa Jolka i Żarłoczna Klara, Wilhelmina Tell i fanatyk napojów rozweselających Florek, wspaniale tańczyły kobiety z brodami, zadziwiała iluzjonistka Olga, radośnie przygnębiał Smutny Mim Patryk, Ola częstowała koktajlami, uwodził poskramiacz Kociaków Krzysztof, HipnoPatka hipnotyzowała Kingę, a na koniec tańczyła na linie Akrobatka Amelia.
Wszystko to przy wspaniałej muzyce młodej orkiestry projektu.
Wreszcie artyści schronili się pod przyjazną czaszą białego parasola i z wdziękiem przyjmowali zasłużone brawa.
Dyrektor MOK Beata Soboń wręczyła wszystkim instruktorom po pięknej róży, dziękując też pracownikom MOK, którzy, choć niewidoczni, włożyli mnóstwo pracy w to, aby wszystko tak wspaniale się udało.
Nagle na scenę spadł grad kolorowych piłeczek. Temu nie mógł oprzeć się nikt i przez chwilę panowało istne szaleństwo. Potem, w doskonałych nastrojach, wszyscy poszli obejrzeć wystawę plastyczną.
Tekst i zdjęcia dzięki uprzejmości MOK Olkusz
Andrzej Duda – skandowali sympatycy prezydenta RP w Oświęcim...