
Artemius
Kierowniczka USC w Gdańsku zwróciła się do Rady z prośbą o opinię na temat takiego imienia.
Jak odpowiedziała RJP, "proponowana forma tego imienia pod względem morfologicznym i gramatycznym wpisuje się we wzorce typowe dla imion męskich. Nie ma zatem przeszkód natury językowej, by mogło być ono używane w funkcji imienia męskiego".

Iskierka
Z tym imieniem problem miał USC w Dąbrowie Górniczej.
W odpowiedzi na wątpliwości urzędników Rada Języka Polskiego zaznacza po pierwsze, że wydawane przez nią "opinie ograniczają się jedynie do ekspertyz językoznawczych, pomijają zaś kwestie natury prawnej, wynikające ze stosowanych przepisów".
Natomiast z punktu widzenia językowego RJP stwierdza, iż forma "iskierka" to zdrobnienie od wyrazu pospolitego "iskra", mającego kilka znaczeń, z których podstawowe to 'rozżarzona cząstka, która oderwała się od czegoś płonącego'. "Forma Iskierka nie występuje w polskich źródłach historycznych jako imię żeńskie, nie jest też w tej funkcji odnotowana we współczesnej bazie PESEL" - dodaje RJP.

Eff
Kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Bielsku-Białej zwróciła się do RJP z prośbą o opinię na temat imienia Eff.
Prof. Mariusz Rutkowski informuje w odpowiedzi, że forma ta nie jest notowana w polskich zasobach imiennicznych ani bazach imion.
"Imię to występuje w kilkunastu krajach, w zdecydowanej większości jednak jako imię męskie. W odniesieniu do systemu języka polskiego forma ta pod względem budowy przypomina również raczej wzorce męskie (końcówka), wobec czego jej stosowanie do użytkowniczki płci żeńskiej mogłoby być kłopotliwe" - napisał językoznawca.

Irbis
Urzędnicy w Gdańsku zostali zaskoczeni również zaproponowaną formą Irbis jako imienia żeńskiego.
Prof. Mariusz Rutkowski odpowiedział w imieniu RJP, że imiona o podobnej budowie i zakończeniu funkcjonują w systemie imienniczym jako imiona żeńskie - np. "Iris", "Paris", "Tomris", "Damaris".
"Forma Irbis w tej funkcji również może być zastosowana. Zakończenie spółgłoskowe w mianowniku, chociaż jest charakterystyczne przede wszystkim dla imion męskich, nie może być uznane za cechę językową wykluczającą daną formę z klasy imion żeńskich" - napisał językoznawca.
Przedstawiciel Rady zaznaczył również, że "obecnie w systemach imienniczych różnych języków upowszechniają się formy dwurodzajowe, inaczej: neutralne pod względem kategorii rodzaju, które mogą być nadawane nosicielom obu płci, i zjawisko to - jako motywowane zmianami kulturowo-społecznymi - dociera również do Polski. Potencjalnie taki charakter może mieć również imię Irbis".