Niepełnosprawna nauczycielka taekwondo zaraża pasją dzieci ze szkoły specjalnej
red./ x-news

- Skoro ja mogę trenować, to inni też mogą - uważa kobieta
Lydia Meeks trzy miesiące temu uległa wypadkowi samochodowemu, po którym amputowano jej nogę. Mimo to nadal realizuje się jako nauczycielka taekwondo w szkole specjalnej. - Wraz z mężem uczymy dzieci po to, aby je zmobilizować. Mówimy im, że są w stanie przekraczać granice i nie ma żadnych wymówek. Mąż ma problemy z sercem i wszczepiony rozrusznik, ja mam protezę nogi. Skoro my możemy trenować, to inni też mogą - powiedziała Meeks.