Niestraszna im wielka woda. Walczą z osuwiskiem w Grybowie. Ostatni etap prac

Przypomnijmy, w marcu 2020 roku fragment zabezpieczonego kamiennym murem zbocza runął do koryta rzeki. Sytuacja zrobiła się poważna. W styczniu 2021 roku zabytkowy budynek został zabezpieczony konstrukcją stalową, ale jasne było, że jest to jedynie rozwiązanie tymczasowe. Na przełomie 2020 i 2021 roku dokonano niezbędnych wzmocnień podłoża i budynku. Teren został wpisany do rejestru osuwisk. Pod koniec grudnia 2022 roku w ramach drugiego z czterech zaplanowanych etapów prac, wzmocniono istniejące mury, które dotąd nie uległy uszkodzeniu oraz, jak informował portal „Gość Tarnowski”, zabezpieczono część czynnego osuwiska wbijając pale. Dzięki temu ziemia, która spadała w dół urwiska została ustabilizowana.

Z informacji do jakich dotarliśmy, zarówno w 2022 roku, jak również w 2023 łącznie złożono dwa projekty. Pierwszy z nich szybko uzyskał odpowiednie dofinansowanie, na drugi mający pokryć dwa kolejne etapy, trzeba było chwilę poczekać. Sporo czasu w kwestii realizacji całej inwestycji zajęło choćby przeliczenie kosztów związanych z wykonaniem konstrukcji żelbetowej. W listopadzie 2022 roku informowaliśmy o ogromnej kwocie przekazanej na walkę z osuwiskiem przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów. To 8 mln zł, czyli 100 procent wartości całej inwestycji.

W poniedziałek 5 lutego ks. Dawid Włodarczyk, kierownik grybowskiego Caritas skomentował ostatnie prace przy umacnianiu skarpy. Tego samego dnia odwiedziliśmy teren prac.

- Cieszymy się z tego, że ta inwestycja została właściwie zakończona. Trwają jeszcze oczywiście dodatkowe prace poza zakresem robót, a ostateczny rezultat będzie widoczny za ok. dwa tygodnie. Ufamy, że zabezpieczona skarpa będzie bezpieczna zarówno dla naszych pacjentów, jak również dla mieszkańców Grybowa. Mamy nadzieję, że dalsze prace, które jeszcze pozostały, będą miały głównie charakter konserwacyjny i będą się koncentrowały bardziej pod kątem poprawy wyglądu tego miejsca – powiedział nam.