Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowa Huta obaliła komunizm. Obchody 30. rocznicy strajku w Hucie im. Lenina [NOWE ZDJĘCIA]

Piotr Subik
Piotr Subik
– Ludziom wydawało się, że to niemożliwe znieść ten ustrój, a tu nagle w Nowej Hucie wybuchł strajk. Bardzo szybko nabraliśmy przekonania, że komunizm pęka – mówi Edward Nowak, w PRL-u jeden z liderów „Solidarności” w ówczesnej Hucie im. Lenina (HiL), a obecnie prezes Stowarzyszenia Sieć Solidarności. W czwartek w Nowej Hucie odbywają się obchody 30. rocznicy strajku w Hucie im. Lenina.

Uczestnicy strajku, który w HiL wybuchł 26 kwietnia 1988 r., spotkali się przy Pomniku Solidarności na pl. Centralnym, a później przed bramą główną Arcelor Mittal Poland, czyli dawnej HiL. Okazją były obchody 30. rocznicy wydarzenia, od którego – w ocenie historyków – rozpoczął się demontaż systemu komunistycznego w Europie Wschodniej.

Trzy dekady temu sygnał do strajku dał młody nożycowy Andrzej Szewczuwianiec, który niewiele wcześniej przyjechał do Nowej Huty ze Szczecina. Na porannej zmianie włączył czerwone światło na suwnicy Walcowni Zgniatacz. Później kreowano go nawet na „nowego Lecha Wałęsę”.

Mimo zaskoczenia szybko do protestu przyłączyła się Tajna Komisja Robotnicza Hutników NSZZ „Solidarność”. – Huta była kociołkiem, w którym ciągle bulgotało. Przygotowywaliśmy się do strajku, ale dopiero w sierpniu. Ale skoro wybuchł, rozpoczęła się walka nie tylko o swoje, ale też o innych – nauczycieli, służbę zdrowia, emerytów, rencistów – wspomina Maciej Mach, członek TKRH. Dodaje, że postulaty miały charakter „solidarnościowy”, choć nie pojawiło się w nich słowo „Solidarność”. W ślad za HiL poszły m.in. Stalowa Wola i Gdańsk.

Podobnie jak w grudniu 1981 r., po wprowadzeniu stanu wojennego, strajk w HiL zakończył się pacyfikacją, przeprowadzoną przez ZOMO i oddział antyterrorystyczny milicji nocą z 4 na 5 maja. – Była błyskawiczna. Nie szliśmy na starcie, uciekaliśmy. Nie było szans – opowiada Andrzej Ciepielewski, uczestnik strajku z 1988 r. – Bili, kopali, byli bardzo brutalni. Bardziej brutalni niż w stanie wojennym – dodaje Mach.

Zatrzymano łącznie 79 osób. Ale ruszyła lawina, która w czerwcu 1989 r. doprowadziła do pierwszych częściowo wolnych wyborów do Sejmu.

– Mieliśmy nadzieję, że strajk przyniesie skutek. Do gry weszło pokolenie roku 1968, nieskażone klęską stanu wojennego, które nie miało poczucia, że „czerwony” jest silny – komentuje Grzegorz Surdy, w 1988 r. rzecznik strajku w HiL.

Co ciekawe, od chwili wybuchu strajku w Hucie im. Lenina pojawiają się zarzuty (jak na razie nie znajdujące żadnego potwierdzenia), że Andrzej Szewczuwianiec był osobą podstawioną przez Służbę Bezpieczeństwa.

– Człowiek nieznany nikomu, jeszcze z przeszłością kryminalną, wywołuje strajk w kombinacie... Wciąż zadajemy sobie pytanie, kim był Szewczuwianiec? I nie może być tak, że po 30 latach od tamtych wydarzeń wszelka nasza wiedza na jego temat pochodzi wyłącznie z jego wywiadów, które ukazywały się w „bibule” – mówi Edward Nowak.

Problem w tym, że jak ogłosili kilka tygodni temu krakowscy badacze historii PRL-u Maciej Gawlikowski i Mirosław Lewandowski nie ma dostępu do akt SB dotyczących strajku w HiL. W archiwach Instytutu Pamięci Narodowej widnieją zapisy, że zniszczono je w 1989 r. (lub 1990 r.), choć powszechnie wiadomo, że jeszcze jesienią 1991 r. dysponował nimi następca Służby Bezpieczeństwa, czyli Urząd Ochrony Państwa. Poszukiwania dokumentów więc trwają.

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 14. "Biber"

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Nowa Huta obaliła komunizm. Obchody 30. rocznicy strajku w Hucie im. Lenina [NOWE ZDJĘCIA] - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska