W miniony czwartek Główny Lekarz Weterynarii poinformował o dwóch nowych ogniskach ASF (jedno w gm. Trzcianne, drugie w woj. lubelskim). Dzień później, na stronie GIW, znowu pojawiła się informacja – tym razem o trzech ogniskach ASF u trzody chlewnej (jedno w gm. Mielnik, dwa w woj. lubelskim). Wczoraj weterynaria poinformowała o kolejnych trzech ogniskach – tym razem wszystkie trzy w woj. lubelskim).
Ogniska ASF odnotowano w niewielkich gospodarstwach – w największym z nich (w Leśnej Podlaskiej w woj. lubelskim) utrzymywanych było 14 świń. Natomiast w obydwu gospodarstwach w woj. podlaskim – znajdowały się po dwie świnie.
Co mogło być przyczyną wystąpienia ASF w gospodarstwach w woj. podlaskim?
– Na naszym terenie wynika to z niezachowania zasad bioasekuracji – uważa Henryk Grabowski, Podlaski Lekarz Weterynarii. – Wirus został przyniesiony na butach z lasu. Ludzie powinni zachować większą ostrożność, przynajmniej umyć, zdezynfekować buty – ocenia Grabowski.
(koci)