Łączy sądecki Rynek z ulicą Ducha Świętego. Z kamienic, które dawno straciły kolor, sypie się tynk, ukazując czerwone rzędy cegieł. Ściany, których nie zniszczył czas, pokryły niecenzuralne bazgroły. - W latach 80. i 90. minionego wieku były tam sklepy, zakład kosmetyczny i chyba później "tania odzież". A teraz taka ruina - ubolewa 68-letnia Krystyna Filipek z Nowego Sącza.
Dziś po tamtych firmach zostały tylko witryny z potłuczonymi szybami i drzwiami zabitymi na głucho. Wnęki służą młodzieży szkolnej jako kryjówka "na dymka".
Ulica Wąska zgodnie ze swą nazwą jest najwęższa w mieście. Piesi przysuwają się do muru, gdy przejeżdżają samochody.
Narożną kamienicę od strony Rynku wykupiła w 1992 r. sądecka spółka Konspol. Otworzyła tam sklep firmowy. Właściciel Kazimierz Pazgan, miał wizję rewitalizacji Wąskiej poprzez stworzenie w niej pasażu handlowego pod dachem łączącym obie strony ulicy. Realizacja pomysłu nie doszła do skutku.
Z uwagi na zabytkowy charakter zabudowy wszelkie prace wymagają dostosowania się do rygorystycznych wymogów Służby Ochrony Zabytków. Konserwator nie zgodził się na daleko idącą ingerencję. Druga strona ulicy należy do miasta. - O renowacji nie ma na razie mowy - mówi rzecznik magistratu Małgorzata Grybel. - W grę wchodzi raczej sprzedaż budynku prywatnemu inwestorowi. Ale to kwestia dalekiej przyszłości.
Ewentualną transakcję utrudnia to, że kilka mieszkań w komunalnych kamienicach stanowi prywatną własność. Przed sprzedażą właściciele musieliby otrzymać inne lokale, a na to miasta nie stać.
Architekt Paweł Dygoń stworzył jedną z wielu koncepcji przebudowy ulicy. Docenia niepowtarzalny charakter tego zakątka. - To część średniowiecznego układu urbanistycznego Nowego Sącza - podkreśla. - Pod kamienicami zachowały się stare piwnice pochodzące prawdopodobnie z XVII-XVIII wieku. Same budynki są nowsze, ale także należy traktować je jako zabytek.
Zwraca uwagę, że w przypadku poważniejszych robót budowlanych konieczne byłyby badania archeologiczne, bo nie wiadomo dokładnie, co kryje się pod średniowieczną uliczką i w piwnicach kamienic. Na razie klimat zdewastowanej ulicy fascynuje przede wszystkim miłośników fotografii. Zdjęcia, nierzadko po komputerowej obróbce można odnaleźć na fotoblogach w internecie.
Studniówki w Małopolsce 2013 [ZDJĘCIA]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!