
Jak przystało na jubilata, wielce żywotnego i wciąż aktywnego, Stanisław Wolak sam grał na organach i śpiewał podczas niedzielnego uroczystej mszy św. w jego intencji. O tej intencji dowiedział się jednak dopiero po nabożeństwie, kiedy proboszcz, jezuita o. Bogdan Długosz,poprosił go, by zszedł przed ołtarz.
Na kompletnie zaskoczonego organistę i chórmistrza czekali nie tylko parafianie wypełniający świątynię, ale także przedstawiciele władz Nowego Sącza, Powiatu Nowosądeckiego i województwa Małopolskiego.
Autor: Stanisław Śmierciak
Medal “Poloniae Minoris” Stanisław Wolak otrzymał z rak Leszka Zegzdy, członka Zarządu Województw Małopolskiego.
Plakiety honorowe wręczyli przewodnicząca Rady Miasta Bożena Jawor i wiceprezydent Nowego Sącza Wojciech Piech.
W imieniu nowosądeckich parlamentarzystów podziękowania, gratulacje i życzenia składał poseł Jan Duda.
Zygmunt Paruch, przewodniczący Rady Powiatu Nowosądeckiego, wystąpił w podwójnej roli. Jako lider samorządu Sądecczyzny oraz jako rodak jubilata. Obydwaj wywodzą się bowiem znad Jeziora Rożnowskiego. Stanisław Wolak urodził się w Tropiu, a Zygmunt Paruch w sąsiednim Rożnowie. Dlatego właśnie podarunkiem był obraz niemal tysiącletniego kościółka w Tropiu, świątyni w której Stanisław Wolak po raz pierwszy położył palce na klawiszach organów.
Stanisław Wolak już wcześniej, na 50-lecie pracy artystycznej, uhonorowany był, nadanym mu przez papieża orderem “Pro Ecclesia et Pontifice”.