Z bloku mieszkalnego przy ul. Grota Roweckiego nr 1 w Nowym Sączu alarmowano, że klatkę schodową wypełnia gęsty, gryzący dym. Sygnał ten oficer dyżurny Stanowska Koordynacji Ratownictwa Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu odebrał niemal w samo południe. Do akcji wyruszyły trzy zastępy strażaków i samochód z wielką drabiną. Na miejscu okazało się, że sytuacja jest bardzo groźna. Jedną z mieszkanek bloku, po ewakuacji z budynku, trzeba było przetransportować do Szpitala Specjalistycznego im. Jędrzeja Śniadeckiego. To był już drugi pożar w bloku w Nowym Sączu w okresie zaledwie kilku dni. Wcześniej strażacy gasili ogień w bloku przy ul. Barskiej 2. Tam ogień zauważono w nocy, a do szpitala trafił mężczyzna.