Oficjalne oddanie budynku z udziałem zarządzającego szpitalem marszałka Marka Sowy miało miejsce dwa miesiące temu. Od kierującej placówką Lidii Zelek usłyszeliśmy, że cały personel skupia się teraz na merytorycznej pracy, oficjalne wystąpienia rezerwując na powrót ze zwolnienia lekarskiego Artura Puszki.
- Wszyscy żyjemy nadzieją, że decyzja zarządu województwa o odwołaniu naszego dyrektora zostanie cofnięta - powiedziała Lidia Zelek.
Tuż przed weekendem na stro-nach małopolskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia ukazał się komunikat o przyznaniu sądeckiemu szpitalowi kontraktu na onkologię, której dotąd tutaj nie było.
- Pięć milionów złotych to nie jest duża kwota, ale uzyskanie kontraktu jest dobrą wiadomością - komentuje wicedyrektor do spraw lecznictwa Andrzej Fugiel. - Nasz ośrodek onkologiczny będzie się rozwijał. Przybędzie na przykład oddział paliatywny, na który w tym roku nie dostaliśmy pieniędzy.
Pierwsi chorzy trafili na oddział chirurgii prowadzony przez Jacka Szablińskiego z poradni onkologicznych, które w ciągu tygodnia przeniosą się do ośrodka z budynku po drugiej stronie ulicy.
Chirurgia mieści się na czwartym piętrze, ma 8 sal z 28 łóżkami. W następnych dniach chorych zaczną przyjmować oddziały ginekologii, hematologii i onkologii klinicznej.
Przedwojenne cukiernie Krakowa [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!