FLESZ - Zamiast tarcz miliardy euro z Brukseli?
Do oszustwa doszło 17 sierpnia na terenie Nowego Sącza. Około godziny 11 na telefon stacjonarny 89-letniej mieszkanki Nowego Sącza zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się jako policjant. Rozmówca przekazał informację, że prowadzi akcję policyjną mającą na celu zatrzymanie nieuczciwych pracowników banku, którzy kradną pieniądze klientów.
- Aby uchronić swe oszczędności seniorce przekazano, że „musi zabezpieczyć pieniądze”, które posiada. Następnie polecił aby kobieta wybrała z konta wszystkie oszczędności i przekazała je „policji”. Fałszywy funkcjonariusz przekazał także 89-latce, żeby ta kontaktowała z nim co godzinę telefonicznie, ponieważ jej mieszkanie może być pod obserwacją oszustów – informuje podkom. Justyna Basiaga z Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.
Tak w 1999 r. Katarzyna Zielińska uczyła się śpiewania w rod...
Kobieta udała się do banku i wybrała 48 tyś. zł. które następnie przekazała fałszywemu policjantowi. Gdy tylko zorientowała się, że została oszukana powiadomiła Komendę Miejską Policji w Nowym Sączu, gdzie wszczęto w tej sprawie dochodzenie.
- W związku z zaistniałą sytuacją sądecka Policja apeluje o rozwagę. W szczególności pamiętajmy o tym, że funkcjonariusze Policji nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie akcjach telefonicznie!
Nigdy nie proszą też o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie. W momencie, kiedy ktoś będzie chciał nas oszukać, podając się przez telefon za policjanta – zakończmy rozmowę telefoniczną – zaznacza rzeczniczka KMP w Nowym Sączu i dodaje, że w razie takiego przypadku należy niezwłocznie skontaktować się z Policją, dzwoniąc po numer alarmowy 112.
