FLESZ - Jest lek na Covid-19!

Jak wyjaśnia kom. Basiaga, do zdarzenia doszło 14 listopada, przed godziną 14.
- Funkcjonariusz jechał na służbę, którą wkrótce miałrozpocząć w sądeckiej komendzie. Kiedy przejeżdżał w pobliżu jednego z dyskontów na osiedlu Wojska Polskiego, jego zainteresowanie wzbudziła awantura na parkingu przed sklepem, gdzie mężczyzna szarpał się z pracownikiem ochrony, a obok stało trzech innych, którzy byli wulgarni i zachowywali się agresywnie - mówi.
Widząc tę sytuację, policjant zatrzymał swój samochód i razem z ochoniarzem zatrzymał awanturnika.
- Poinformował także o zdarzeniu oficera dyżurnego i poprosił o wsparcie - relacjonuje sądecka policjantka.
Kiedy na miejsce przybyły patrole policji, mężczyzna został wylegitymowany, zaś funkcjonariusze ustalili, że zanim doszło do szarpaniny z pracownikiem ochrony, 39-latek zabrał ze stoiska z alkoholem litrową butelkę wódki, schował ją w odzieży, po czym wyszedł ze sklepu, nie płacąc za towar.
- Mężczyzna został przewieziony do sądeckiej komendy. Okazało się, że miał w organizmie prawie dwa promile alkoholu - mówi Justyna Basiaga.
15 listopada 39 - latek usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej tzw. mniejszej wagi, za co grozi mu kara do pięciu lat więzienia. Dzień później prokurator zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji oraz zakazu zbliżania się do placówki handlowej i pracownika ochrony.
- Za nic mają przepisy! Sądeccy mistrzowie parkowania w akcji
- Klimatyczne i magiczne chaty w górach blisko Nowego Sącza
- Heron w Siennej robi furorę. To bardzo modne miejsce wśród Instagramerów
- HIT czy KIT? 10 kontrowersyjnych sposobów na upiększenie Nowego Sącza
- Zjazd absolwentów WSB-NLU. Kilkaset osób bawi się na 30-leciu uczelni