Nowy Sącz pożar. W nocy płonęła piwnica pod zakładem fryzjerskim w centrum miasta

FLESZ - Polscy kierowcy łamią przepisy. Także w Europie.

- W lokalu widoczne było dość duże zadymienie. Działania straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia. Przy użyciu siekier oraz piły szablastej wycięto otwór w drzwiach do lokalu usługowego. Odłączono instalację elektryczną w lokalu. Otwarto okna na klatce schodowej do lokali mieszkalnych oraz poinformowano wszystkich mieszkańców o zaistniałej sytuacji. Wprowadzono strażaków do piwnicy – relacjonuje st. bryg. Paweł Motyka, zastępca Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu.

W jednym z pomieszczeń doszło do zapalenia się pralki oraz materiałów znajdujących się w pobliżu. Po ugaszeniu pożaru zniszczony sprzęt wyniesiono na zewnątrz obiektu. W trakcie działań na miejsce przybyła karetka w celu sprawdzenia samopoczucia mieszkańców. Nikt nie uskarża się na dolegliwości bólowe. Po zakończeniu oddymiania również sprawdzono wszystkie pomieszczenia lokalu usługowego. Działania strażaków trwały ponad półtorej godziny.