https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz. Przechodnie zatrzymali rabusia, który chciał obrabować jubilera

Paweł Szeliga
Pobita ekspedientka przyszła wczoraj normalnie do pracy. - Nie pójdę na zwolnienie z powodu kilku guzów na głowie - wyjaśnia
Pobita ekspedientka przyszła wczoraj normalnie do pracy. - Nie pójdę na zwolnienie z powodu kilku guzów na głowie - wyjaśnia Paweł Szeliga
Był pewien, że jest panem sytuacji. Młody i wysportowany, a naprzeciw za sklepową ladą 64-letnia ekspedientka. W dodatku sama. Osiemnastoletni bandzior napadł na jubilera przy ulicy Jagiellońskiej w Nowym Sączu, nie przypuszczając, że dzień zakończy w policyjnym areszcie.

Nowy Sącz. Napadł na jubilera i pobił ekspedientkę

Czwartek, godzina 17.15. Do sklepu jubilerskiego wchodzi niewysoki, młody mężczyzna. Pyta o złote łańcuszki. Sprzedawczyni pokazuje przez szybę gabloty cały zestaw. 18-latek mówi, że jest zainteresowany dwoma o wartości 600 zł. Twierdzi, że musi tylko wyskoczyć do bankomatu. Wraca po chwili i przystępuje do ataku.

- Prysnął mi w twarz gazem, zaczęłam się wycofywać na zaplecze - opowiadała wczoraj pani Grażyna ze sklepu jubilerskiego przy Jagiellońskiej. - Rzucił się na mnie i bił pięściami po głowie. Byłam przerażona i bezradna.

Spanikowana zaczęła krzyczeć. Wołanie o pomoc usłyszała koleżanka z sąsiedniego sklepu z obuwiem, pani Ewelina. Bez zastanowienia pobiegła na pomoc.

- Próbowała go ode mnie odciągnąć - mówi 64-latka. - Wówczas ten bandzior złapał ją mocno za włosy i zaczęli się szamotać. Nacisnęłam więc alarm.

Zaatakowana ekspedientka chwyciła za miotłę i tak uzbrojona ruszyła na rabusia. Gdyby koleżanka jej nie powstrzymała, to pewnie by go pobiła.

- Wiedział już, że nie ucieknie, ponieważ przechodnie zablokowali drzwi od ulicy - dodaje pani Grażyna. - Wyjął komórkę i krzyknął do telefonu: Mają mnie!

Napastnika zatrzymał patrol policji i straży miejskiej. Chwilę później ujęto 20-latka, który prawdopodobnie współpracował z rabusiem. Wczoraj przez cały dzień obaj byli przesłuchiwani. Prawdopodobnie dziś zostaną doprowadzeni do prokuratury.

- Sprawdzamy, czy ci mężczyźni mają coś wspólnego ze zdarzeniem, do którego doszło w piątek w Gorlicach - wyjaśnia sierż. sztab. Iwona Grzebyk-Dulak, rzeczniczka sądeckiej policji. Chodzi o nieudany napad na sklep jubilerski przy ul. Legionów. Młody mężczyzna zaatakował tam gazem ekspedientkę. Niczego nie ukradł, gdyż kobieta ściągnęła paletę z kosztownościami z lady i włączyła alarm, który spłoszył napastnika. Istnieje podejrzenie, że w Gorlicach rabuś także nie działał sam. Wcześniej kilkakrotnie do sklepu wchodził inny mężczyzna, prosząc o pokazanie mu najdroższych łańcuszków.

- W centrum Nowego Sącza po godzinie 17 zamiera ruch - zauważa koleżanka pani Grażyny ze sklepu obuwniczego przy Jagiellońskiej. - Obserwujemy więc nawzajem nasze sklepy, obawiając się kradzieży. Zaciekawił nas ten młodzieniec, który kilka razy wchodził do jubilera. Miałyśmy nosa i napad mu się nie udał.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

e
egon
za minusa huja w usta włożę fletowi
h
hndus
jestem za cioty do wora za minus h.u.j.a w usta
b
baca
tej ciocie co dała minusa h.u.j w d***
s
skin
popieram nie poddała się walczyła jak lwica drogi właścicielu daj jej nagrodę
b
baca
tak też myślę dla właściciela np 2000zł to jest 10g złota a dla tej pani to ładna nagroda biorąc pod uwagę że to naprawdę skromna kobieta obroniła dobytek wart pewnie z 50000$ przemówcie sądeczanie do serca właściciela jeżeli pod tą wiadomością będzie 200 plusów to mam rację i złotnik się szarpnie na tą skromną nagrodę
p
polo
Mam nadzieją że nie wyjdzie ,tylko sankcja 3 miechy i surowy wyrok !
z
zenon
Myślę że pracodawca doceni pani bohaterską postawę i odpowiednio panią nagrodzi biorąc pod uwagę że w ciągu paru minut mógł stracic częsc dorobku życia
j
jerzy
gratuluje odwagi pani sklepowej biorąc pod uwagę że to już drugi napad na nią myślę że właściciel znany sądecki złotnik powinien odpowiednio panią nagrodzic za odwagę i obronienie złotych świecidełek Ja proponuję tak symbolicznie 2000zł
b
brawo
Brawo Grazyna i Ewelina!!!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska