Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz: radny okaże miłosierdzie i nie pozwie do sądu

Sławomir Wrona
Nie będzie procesu cywilnego, w którym na sali sądowej miał spotkać się były przewodniczący rady miasta Artur Czernecki z Romanem Porębskim, prezesem stowarzyszenia Sądeckie Hospicjum. Złożeniem pozwu za naruszenie dobrego imienia groził Czernecki. Chodziło o wystosowany w okresie jesiennej kampanii wyborczej list otwarty prezesa Porębskiego, który zarzucił byłemu przewodniczącemu rady, że bezzasadnie przypisuje sobie szczególne zasługi dla budowy hospicjum stacjonarnego w Nowym Sączu.

W liście przesłanym do naszej redakcji Artur Czernecki zapowiada, że pozwu nie będzie. Po pierwsze dlatego, że i tak czuje się wygranym w sporze. Powołuje się bowiem na wyrok sądu, jaki zapadł w trybie wyborczym. W orzeczeniu sądowym stwierdzono, że nie można mu odmówić udziału w staraniach o budowę hospicjum. Po drugie, jak twierdzi Czernecki, okres świąt Bożego Narodzenia wzbudził w nim refleksję i skłonił do przyjęcia miłosiernej postawy. "(...)rozmowy z wieloma wspaniałymi ludźmi, także osobami duchownymi, które wspierały i wciąż wspierają mnie swym dobrym słowem, sprawiły, że postanowiłem odstąpić od zapowiadanego zamiaru złożenia pozwu cywilnego przeciwko panu Romanowi Porębskiemu" - oświadczył.

Lekarz leczył seksem. Ofiara domaga się 100 tys. zł

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska