Samochód, wypadając z drogi, uszkodził latarnię.
- Złamana latarnia była pod napięciem, a samochód zawiesił się częściowo na niej - mówi st. bryg. Paweł Motyka z Komendy Miejskiej PSP w Nowym Sączu.
Oplem jechały trzy osoby, które w momencie przybycia ekip ratowniczych, znajdowały się już poza pojazdem.
- Jedna z pasażerek uskarżała się na urazy, ale pozostałe osoby nie odniosły obrażeń - informuje Motyka.
Strażacy udzielili pierwszej pomocy poszkodowanej pasażerce, rozłączyli klemy akumulatora w uszkodzonym samochodzie, a także sprawdzili zasilanie na latarni detektorem prądu.
Na miejsce działań przybyła także karetka pogotowia ratunkowego.
- Załodze karetki przekazano pod opiekę poszkodowaną, która została zabrana do szpitala na badania. Na miejsce działań przybył również patrol policji, osoby odpowiedzialne za utrzymanie oświetlenia ulicznego w mieście oraz laweta pomocy drogowej - mówi Motyka
Działania strażaków trwały ponad godzinę.
DZIEJE SIĘ W NOWYM SĄCZU - SPRAWDŹ
FLESZ: Pierwsza pomoc przy wypadkach drogowych. To musisz wiedzieć!