Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz: skatepark wymaga pilnej przebudowy i dachu

Stanisław Śmierciak
Jazda w sądeckim skateparku grozi śmiercią lub kalectwem
Jazda w sądeckim skateparku grozi śmiercią lub kalectwem Stanisław Śmierciak
W drewnianych rynnach sądeckiego skateparku przy ulicy Nadbrzeżnej są już tak wielkie dziury, że jeżdżący obawiają się groźnych wypadków. Wielu miłośników deskorolek przychodzi w to ulubione miejsce jedynie po to, żeby na nie popatrzyć.

Zobacz także: Pustoszeje Nowy Sącz i Krynica, gęstnieją podsądeckie wioski

Otwarcie parę lat temu skateparku odbyło się z wielką pompą. Przyszedł sam prezydent miasta Ryszard Nowak. Było sporo lokalnych oficjeli i wielka radość miłośników jazdy na rolkach, deskorolkach i specjalnie przystosowanych rowerach. Nawet całkiem dorośli sądeczanie przychodzili, żeby podziwiać niezwykłe popisy mistrzów.

Czeska firma zrobiła z drewna rynny do jazdy. Przed niszczącym wpływem warunków atmosferycznych nie uchroniło ich nawet specjalne impregnowanie. Miłośnicy ekstremalnych popisów sami próbowali łatać największe dziury, ale też niewiele to pomogło.

- Popatrzyłam na to miejsce, gdzie mają szaleć nasze dzieci i dałam wakacyjny szlaban na bywanie tam - mówi Krystyna Kraśko. - Stan obiektu jest taki, że należałoby go natychmiast zamknąć i ustawić tablice z ostrzeżeniem "korzystanie z rynien grozi śmiercią lub kalectwem".

Krzysztof Kurzeja, dyrektor Wydziału Geodezji i Mienia Urzędu Miasta w Nowym Sączu przyznaje, że skatepark nie nadaje się do użytku.

- Ten obiekt wymaga gruntownego remontu, a przede wszystkim całkowitej wymiany nawierzchni, po której się jeździ - mówi Kurzeja. - To przedsięwzięcie jest jednak na tyle kosztowne, że obejmują je zamówienia publiczne. Trzeba więc ogłosić przetarg na wykonanie koniecznych prac. Jeśli nie znajdziemy innego rozwiązania, to wakacje w skateparku będą, niestety, stracone.

Jego zdaniem modernizacja skateparku ma sens jedynie wówczas, kiedy obiekt zostanie zadaszony. Takie plany już powstają, ale jest też jedna poważna przeszkoda. Plan zagospodarowania tego terenu nie przewiduje ulokowania budowli kubaturowej. Należy więc dopiero wprowadzić stosowne poprawki do planu. To również związane jest z dość skomplikowanymi i czasochłonnymi procedurami.

- W skateparku nie da się jeździć, wrócimy więc na "stare śmieci", czyli na Rynek przed ratuszem - mówi Maciek, który nawet w roku szkolnym spędzał po kilka godzin dziennie na deskorolce.

Zabłyśnij w naszym konkursie! **Zostań Miss Lata Małopolski 2011! Czekają atrakcyjne nagrody!**

Chcesz iść za darmo do Parku Wodnego w Krakowie? **Rozdajemy bilety**

Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail**Zapisz się do newslettera!**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska