Niewielki sklep jubilerski należący do Stanisława Nowaka, brata prezydenta Nowego Sącza, celem bandyckiego napadu stał się 25 sierpnia br. Około godz. 17.25 do sklepu wszedł mężczyzna. Chciał kupić łańcuszek. Gdy sprzedawczyni otworzyła gablotę z biżuterią zagroził jej pistoletem. Załadował biżuterię do torby i uciekł. Na sąsiedniej ulicy zarejestrowały go kamery monitoringu.
Policja upowszechniła wizerunek sprawcy napadu. Badała każdy ślad i sprawdzała każdy otrzymywany sygnał.
Około godz. 20 w niedzielę, 4 września, policjanci zatrzymali 34-letniego sprawcę w jednej miejscowości powiatu nowosądeckiego. Znaleźli pistolet gazowy oraz część zrabowanej biżuterii.
W poniedziałek sad rejonowy w Nowym Sączu zdecydował o tymczasowym aresztowaniu 34-latka na 3 miesiące.
Na napad z użyciem niebezpiecznego narzędzia grozi mu do 12 lat więzienia.