Nowy Sącz. Zaginął 66-latek, który nieoficjalnie był związany z poprzednimi władzami kasy Zapomogowo-Pożyczkowej Newagu

Joanna Mrozek

25 listopada 2019, 9:49

Trwa akcja poszukiwawcza, w której udział biorą goprowcy

Zobacz galerię (4 zdjęcia)

Komenda Miejska Policji w Nowym Sączu prowadzi poszukiwania zaginionego, 66-letniego mieszkańca Nowego Sącza. Mężczyzn wyszedł z domu i pozostawił list z wyjaśnieniem. Od tego czasu nie nawiązał żadnego kontaktu z rodziną. Nieoficjalnie wiadomo, że mężczyzna był związany z poprzednimi władzami kasy Zapomogowo-Pożyczkowej Newagu, chodzi o zniknięcie prawie 648 tys. złotych.

Jak informuje sierż. Monika Mordarska z Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu w dniu zaginięcia mężczyzna mógł być ubrany w spodnie dżinsowe, ciemną kurtkę i buty trekkingowe. Zabrał ze sobą plecak w ciemny kolorze.

- Mężczyzna wyszedł z domu i do chwili obecnej nie powrócił. Od tego czasu nie nawiązał żadnego kontaktu z rodziną - informuje Monika Mordarska.

Rysopis mężczyzny wzrost ok. 175 cm, krępa budowa ciała, włosy siwe, duża, widoczna łysina, wąsy, oczy ciemne.

O poszukiwaniach pisaliśmy Trwają poszukiwania 66-latka. Mężczyzna zostawił list

Zniknęły pieniądze z kasy zapomogowo-pożyczkowej Newagu. Będzie doniesienie do prokuratury

WIDEO: Trzy Szybkie